Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w czwartej minucie po rozpoczęciu, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: İrfanowi Kahveciemu i Michaelowi Santosowi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie kartkę dostał Enzo Crivelli z Istanbul B.B.. W 62. minucie za Mohammeda Daramy'ego wszedł Mikkel Kaufmann. W 74. minucie Enzo Crivelli został zmieniony przez Robinha, co miało wzmocnić drużynę Istanbul B.B.. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michaela Santosa na Viktora Fischera. Na pięć minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Istanbul B.B. doszło do zmiany. Fredrik Gulbrandsen wszedł za Mahmuta Tekdemira. Jedyną bramkę meczu dla Istanbul B.B. zdobył z rzutu karnego Edin Visca w 88. minucie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 89. minucie Pep Mas został zmieniony przez Karla Bartolca, co miało wzmocnić zespół FC Kopenhaga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Edina Viscę na Azubuike'a Okechukwu. W doliczonej drugiej minucie starcia kartką został ukarany Azubuike Okechukwu, piłkarz gospodarzy. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 19 marca w Kopenhadze. Strata FC Kopenhaga wciąż jest do odrobienia.