Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Vaduz w 56. minucie spotkania, gdy Mohamed Coulibaly zdobył pierwszą bramkę. W 64. minucie kartkę dostał Denis Simani z Vaduz. W 66. minucie za Gudjóna Lýdssona wszedł Gísli Eyjólfsson. W 73. minucie Alexander Sigurdarson został zmieniony przez Arona Bjarnasona, co miało wzmocnić zespół Breidablik UBK. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cédrica Gassera na Maximiliana Göppla. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Vaduz, strzelając kolejnego gola. W 78. minucie na listę strzelców wpisał się Dominik Schwizer. W 79. minucie Arnar Geirsson został zmieniony przez Thórira Gudjónssona, co miało wzmocnić zespół Breidablik UBK. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohameda Coulibalego na Noaha Fricka oraz Tunahana Çiçeka na Arona Selego. Między 82. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później Höskuldur Gunnlaugsson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Breidablik UBK, zdobywając bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania meczu. Jedenastce Breidablik UBK zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Vaduz. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.