Po meczu z Odrą Wodzisław obrońca "Kolejorza" narzekał na bóle łydki. Wydawało się, że to tylko stłuczenie, ale wtorkowe badania wykazały poważniejszy uraz. - "Dimi" naderwał mięsień brzuchaty łydki. Jest też duży krwiak. Czeka go tydzień przerwy w treningach i rehabilitacja. Na spotkanie z Feyenoordem powinien być już do dyspozycji trenera - mówi lekarz Lecha, Tomasz Piontek Mecz Lecha z Deportivo La Coruna odbędzie się w czwartek, 4 grudnia o godz. 20.45 w Poznaniu.