Prowadzenie w tym meczu objęli goście. W 31. min Danijel Pranjić zagrał do Miki Vayrynena, a ten strzałem z 14 metrów umieścił piłkę w siatce. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać, bowiem po kolejnych ośmiu minutach było dla nich 2:1. Najpierw po rzucie rożnym Misimovicia celnie główkował Edin Dzeko, a potem żadnych szans Steppe nie dał Grafite. Po przerwie gole zdobywali już tylko gospodarze. W 53. min Breuer zagrał wprost pod nogi Zvjezdana Misimovicia, którzy wykorzystał błąd defensora Heerenveen. W 60. min po centrze Grafite swojego drugiego gola zdobył Dzeko. Wreszcie w 71. min w swoim stylu zagrał Jacek Krzynówek, który wymanewrował rywali i zupełnie nieatakowany huknął w prawy róg bramki. Warto odnotować, iż reprezentant Polski już w 24. min mógł zdobyć gola, gdy po jego strzale z 20 metrów piłka odbiła się od górnej części poprzeczki i opuściła plac gry. Dla Wolfsburga był to pierwszy mecz w fazie grupowej. Heerenveen doznało drugiej porażki. Wolfsburg - Heerenveen 5:1 (2:1) Bramki: Dzeko (34., 60.), Grafite (39.), Misimović (53.), Krzynówek (71.) - Vayrynen 31. min Wolfsburg: Benaglio - Riether, Madlung, Barzagli, Schaefer - Josue (73. Ricardo Costa) - Dejagah, Krzynówek - Misimović (62. Gentner) - Dzeko, Grafite (70. Saglik). Heerenveen: Steppe - Svec, Breuer, Kopić (65. Smarason), Popow - Dingsdag - Vayrynen, Grindheim, Pranjić - Sibon, Paulo Henrique (76. Deekman). Sędziował: Jonas Eriksson (Szwecja). Żółta kartka - Vayrynen.