Sevilla FC rozbiła 3-0 Fiorentinę w pierwszym półfinale Ligi Europejskiej, a Grzegorz Krychowiak znów rozegrał znakomite spotkanie. Polskim piłkarzem zachwycają się w Hiszpanii i nie tylko.
Krychowiak, podobnie jak Robert Lewandowski, grał w czwartek ze złamanym nosem i maską na twarzy.
Te utrudnienia nie przeszkodziły pomocnikowi reprezentacji Polski rozegrać kolejnego znakomitego spotkania. Uwagę komentatorów przyciągnęła nie tylko maska Polaka, ale przede wszystkim jego dobra gra.
"Krychowiak udowodnił w tym meczu, że jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników na świecie" - napisał na Twitterze hiszpański dziennikarz "AS-a" i komentator piłkarski Aritz Gabilondo.
"Bohater w żelaznej masce", czy "Zamaskowany bohater"- tak tytułowała zawodnika Sevilli hiszpańska prasa.
Polak był nie do przejścia w strefie środkowej, miał dużo odbiorów i celnych podań.
Serwis goal.com przyznał Krychowiakowi notę 4 w pięciostopniowej skali. Lepszy był tylko zdobywca dwóch bramek Aleix Vidal.
Świetną grę 25-letniego reprezentanta Polski dostrzegają także poza granicami Hiszpanii. Arsene Wenger już od dawna nie ukrywa, że chciałby mieć go w drużynie Arsenalu.
Władze Sevilli są zachwycone Krychowiakiem i zapewniają, że nie jest on na sprzedaż.
Klub Polaka jest już jedną nogą w finale Ligi Europejskiej, który rozegrany zostanie 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.