Zespół z Białegostoku po raz trzeci występuje w europejskich pucharach. Do tej pory jeszcze nie udało mu się przejść pierwszej przeszkody. Tym razem nie było jednak żadnych wątpliwości. Po zwycięstwie 1-0 na Litwie, w czwartek piłkarze trzeciej drużyny poprzedniego sezonu Ekstraklasy urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Wyżej od Jagiellonii w europejskich pucharach z polskich drużyn wygrały tylko Legia Warszawa w 1/16 Pucharu Zdobywców Pucharów z Vikingurem Reykjavik w 1972 roku oraz Hutnik Kraków w rundzie wstępnej Pucharu UEFA z Chazrim Buzowną Baku w 1996 roku - po 9-0. Podopieczni Michała Probierza wspaniale zaczęli mecz w Białymstoku. Już w trzeciej minucie objęli prowadzenie. Gola strzelił Maciej Gajos, który otrzymał podanie w polu karnym od Patryka Tuszyńskiego. Pięć minut później gospodarze wygrywali już dwiema bramki. Dośrodkowanie Nikołoza Dżałamidzego trafiło na głowę do Gajosa, który zgrał piłkę przed pole karne do Karola Świderskiego, a ten ładnym strzałem posłał ją do siatki. To nie był jednak koniec szturmu piłkarzy z Białegostoku. W 18. minucie zdobyli trzecią bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkował Dżałamidze, skuteczną główką z kilku metrów popisał się Tuszyński. Jagiellonia czwarte trafienie dołożyła jeszcze przed przerwą. W doliczonym czasie Tuszyński minął kilku rywali i bramkarza, po czym uderzył do bramki. Napastnik białostoczan trzy minuty po zmianie stron skompletował hat-tricka. Gospodarze mieli rzut karny za faul na Filipie Modelskim. Strzał Tuszyńskiego obronił Martynas Matuzas, ale przy dobitce był już bezradny. Chwilę później boisko musiał opuścić Świderski, który nabawił się kontuzji. W 64. minucie było już 6-0. Gola strzelił Przemysław Frankowski, który dwie minuty wcześniej pojawił się na boisku. Rezerwowy piłkarz Jagiellonii wykonał bardzo mocne dośrodkowanie z prawej strony, które nieoczekiwanie zaskoczyło Matuzasa i piłka wpadła do siatki! Frankowski na tym nie poprzestał. W 75. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, który obronił jego pierwszy strzał, ale więcej już nie mógł zrobić. Chwilę wcześniej murawę opuścił Tuszyński, którego kibice pożegnali owacją na stojąco. Napastnik Jagiellonii na skompletowanie hat-tricka potrzebował 19 minut, ale Frankowski okazał się szybszy. W 80. minucie po zespołowej akcji strzelił trzeciego swojego gola w tym meczu. W 2. rundzie kwalifikacji podopieczni Probierza zmierzą się z cypryjską Omonią Nikozja, która wyeliminowała gruzińskie Dinamo Batumi. Pierwszy mecz 16 lipca w Białymstoku, rewanż tydzień później. Jagiellonia Białystok - FK Kruoja Pokroje 8-0 (4-0) Bramki: 1-0 Maciej Gajos (3.), 2-0 Karol Świderski (8.), 3-0 Patryk Tuszyński (18., głową), 4-0 Patryk Tuszyński (45.+1), 5-0 Patryk Tuszyński (48.), 6-0 Przemysław Frankowski (64.), 7-0 Przemysław Frankowski (75.), 9-0 Przemysław Frankowski (80.). Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski, Igors Tarasovs, Sebastian Madera, Piotr Tomasik - Nika Dżałamidze, Taras Romanczuk, Maciej Gajos - Piotr Grzelczak (62. Przemysław Frankowski), Patryk Tuszyński (75. Łukasz Sekulski), Karol Świderski (54. Konstantin Wassiliew). Kruoja: Martynas Matuzas - Alfredas Skroblas, Donatas Strockis, Ołeksandr Tarasenko, Valdas Poceviczius - Tomas Salamanaviczius (46. Tadas Elioszius), Darius Jankauskas, Donatas Navikas, Aivaras Bagoczius (56. Tomas Birszkys), Tautvydas Elioszius - Riczardas Beniuszis (59. Wadym Barba). Sędzia: Domagoj Vuczkov (Chorwacja). Żółte kartki: Frankowski - Salamanaviczius, Tarasenko. Widzów: 13 724. Wynik pierwszego meczu: 1-0 dla Jagiellonii. Awans: Jagiellonia. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-1-runda-kwalifikacji,cid,637,rid,2633,sort,I" target="_blank">I runda kwalifikacji Ligi Europejskiej - komplet wyników tutaj!</a>