Gent w poprzedniej rundzie wyeliminował Jagiellonię Białystok. Belgowie jednak nie sprostali Girondins Bordeaux. Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, który w nieco lepszej sytuacji stawiał francuski zespół.U siebie "Żyrondyści" nie pozostawili rywalom złudzeń i pewnie awansowali. Już w 10. minucie kibice gospodarzy mieli powody do radości. Lovre Kalinicia do kapitulacji zmusił Francois Kamano. W 64. minucie drużyna Lewczuka postawiła kropkę nad "i". Igor Plastun faulował w polu karnym Samuela Kalu. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Jimmy Briand. Cały mecz w barwach gospodarzy zagrał Lewczuk.Olympiakos Pireus nie zaprzepaścił wysokiej zaliczki z pierwszego spotkania z Burnley FC. U siebie Grecy wygrali pewnie 3-1. W rewanżu, na trybunach Turf Moor, zasiadł trener Manchesteru United Jose Mourinho. Mecz zakończył się remisem 1-1, a to ozacza, że w fazie grupowej LE wystąpi Olympiakos. W 83. minucie gola dla gości strzelił Daniel Podence. Wyrównał dwie minuty później Matej Vydra. Celtic niespodziewanie tylko zremisował 1-1 pierwsze wyjazdowe spotkanie z Suduva Mariampol. W rewanżu Szkoci pokazali, kto z tej pary jest lepszy i kto zasługuje na awans. Wygrali pewnie 3-0 po golach Leigha Griffithsa, Calluma McGregora i Kristoffera Ajera. Losowanie fazy grupowej LE odbędzie się w piątek o godz. 13.00. Girondins Bordeaux - KAA Gent 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Francois Kamano (10), 2-0 Jimmy Briand (64 - rzut karny) Burnley FC - Olympiakos Pireus 1-1 (0-0) Bramki: 0-1 Daniel Podence (83), 1-1 Matej Vydra (85) Celtic Glasgow - Suduva Mariampol 3-0 (1-0) Bramki: 1-0 Leigh Griffiths (27), 2-0 Callum McGregor (52), 3-0 Kristoffer Ajer (61) <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-play-off,cid,637,rid,3575,sort,I" target="_blank">Wyniki rewanżowych spotkań 4. rundy Ligi Europy</a>