Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Oleksandrii przebywa na dole tabeli zajmując 39. pozycję, za to zespół KAA Gent zajmując 12. miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KAA Gent w siódmej minucie spotkania, gdy Laurent Depoitre zdobył pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Roman Bezus. W 16. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Laurent Depoitre z KAA Gent. Po raz kolejny asystę zaliczył Roman Bezus. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Oleksandrii wyszła w zmienionym składzie, za Andriego Zaporozhana wszedł Oleksiy Dovgiy. Piłkarze gości w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Denys Miroshnichenko. Bramka padła po podaniu Denisa Bezborodki. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Alessio Castro-Montes z jedenastki gospodarzy. W 73. minucie Roman Yaremchuk został zastąpiony przez Giorgiego Chakvetadzego. W 79. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kyryla Kovaletsa z Oleksandrii, a w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania Svena Kumsa z drużyny przeciwnej. W 79. minucie Maksym Tretyakov został zmieniony przez Maksyma Zaderakę, a za Denisa Bezborodkę wszedł na boisko João Teixeira, co miało wzmocnić drużynę Oleksandrii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Romana Bezusa na Mamadou Diarrę. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w zespole KAA Gent doszło do zmiany. Giorgi Kvilitaia wszedł za Laurenta Depoitre'a. Jedenastce Oleksandrii zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu KAA Gent. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Oleksandrii przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.