Zespół Feyenoordu przed meczem zajmował 33. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie sędzia pokazał kartkę Otavinhowi, zawodnikowi gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Porto w 14. minucie spotkania, gdy Luis Díaz strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Alex Telles. W 15. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Feyenoordu Tyrell Malacia. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Eric Botteghin. Bramka padła po podaniu Orkuna Kökçü. Jedenastka Feyenoordu wyrównała wynik meczu. W 22. minucie gola wyrównującego strzelił Sam Larsson. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Tyrell Malacia. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 33. minucie wynik ustalił Tiquinho. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Steven Berghuis z zespołu gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Feyenoordu doszło do zmiany. Yassin Ayoub wszedł za Jensa Toornstrę. W tej samej minucie trener Feyenoordu postanowił wzmocnić linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Luisa Sinisterrę. Na boisko wszedł Luciano Narsingh, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 74. minucie Luis Díaz został zmieniony przez Sergia Oliveirę. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 75. minucie, w jedenastce Feyenoordu za Orkuna Kökçü wszedł Renato Tapia, a w drużynie Porto Tiquinho zmienił Zé Luísa. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Porto: Agustínowi Marchesínowi w 80. i Jesusowi Coronie w 83. minucie. Chwilę później trener Porto postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Moussę Maregę wszedł Chancel Mbemba, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Porto utrzymać prowadzenie. W 90. minucie kartką został ukarany Eric Botteghin, piłkarz Feyenoordu. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.