Wrze w szatni Barcelony, Szczęsny w centrum konfliktu. To się skończy rozstaniem
Decyzja Hansiego Flicka o odsunięciu Inakiego Peni na stałe od wyjściowego składu Barcelony wywołała niemałe poruszenie i doprowadziła do powstania podziałów w szatni. Wychowanek źle znosi nową rzeczywistość, a liczne źródła podają, że jego relacje z trenerem są obecnie bardzo chłodne. Sytuacja wciąż jest napięta i wszystko wskazuje na to, że skończy się rychłym transferem. W biurze kierownictwa Barcy zadzwonił już telefon z ofertą za bramkarza.
Na starcie sezonu Hansi Flick wielokrotnie podkreślał, że ma pełne zaufanie do Inakiego Peni i nie widzi potrzeby dokonywania zmiany między słupkami. Kilka tygodni wystarczyło jednak, żeby trener zmienił optykę na osobę Wojciecha Szczęsnego i obdarzył go zaufaniem. A były reprezentant Polski błyskawicznie się za nie odpłacił.
Wygrał rywalizację o skład, został bohaterem. Wojciech Szczęsny na ustach Hiszpanów
Obecnie mało który kibic wyobraża sobie wyjściowy skład bez 34-latka, który w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów rozegrał swoje najlepsze spotkanie w barwach "Dumy Katalonii". Szczęsny został bohaterem rywalizacji na Estadio da Luz, a w mediach i to nie tylko w Hiszpanii i Polsce nie brakowało zachwytów nad jego postawą.
Wszystko ma jednak swoje cienie i blaski. Decyzja o odsunięciu od podstawowej jedenastki Inakiego Peni z początku miała doprowadzić do konfliktu w szatni Barcy. Napięcie już nie eskaluje tak, jak jeszcze kilka tygodni temu, ale nie brakuje głosów, iż Hiszpan wciąż nie pogodził się z sytuacją i psuje niejako atmosferę w zespole. Relacje Peni z Flickiem niemal nie istnieją, a transfer wydaje się nieunikniony. Zwłaszcza że kierownictwo ekipy z Katalonii otrzymało już telefon w jego sprawie.
Poważne zainteresowanie sprowadzeniem Peni wykazuje Galatasaray, gdzie ten miał okazję spędzić rundę w ramach wypożyczenia w sezonie 2021/22. Turcy są gotowi nawet zapłacić za niego 10 milionów euro. Plotki o odejściu golkipera potęguje fakt, że jak podaje "Mundo Deportivo", FC Barcelona nie usiadła jeszcze z nim do rozmów w kwestii przedłużenia umowy.
Pena coraz bliżej odejścia z Barcelony. Turcy zadzwonili z propozycją
Informacje o kontakcie Galatasaray z Barceloną w kwestii transferu Peni potwierdził Matteo Moretto. Dziennikarz ujawnił, że zainteresowanie pozyskaniem 26-latka wykazują także kluby z Hiszpanii i Anglii. Nie wskazał jednak, o które drużyny konkretnie chodzi. Gabriel Sans kontruje jednak te doniesienia. Dziennikarz uważa, że wychowanek na tę chwilę nie jest jeszcze zdecydowany na odejście z klubu.
Napięcia pomiędzy Penią i Flickiem, a także napięta sytuacja w kwestii obsady bramki z pewnością nie służy szatni "Blaugrany". W mediach panuje przekonanie, że najlepszym rozwiązaniem dla każdej ze strony byłby transfer Hiszpana do Galatasaray. Większość hiszpańskich dziennikarzy mimo wszystko wieszczy rezerwowemu obecnie bramkarzowi transfer.
