Wojciech Szczęsny w sierpniu 2024 roku sensacyjnie ogłosił koniec kariery. O ile można było przypuszczać, że może do tego dojść w kwestii dalszej gry w reprezentacji Polski, o tyle nikt nie zakładał, że Polak powie piłce nożnej całkowite "adios". Taka była jednak decyzja, którą uzasadniał sprawami rodzinnymi. Xavi Hernandez już szykuje powrót na ławkę. Katalońskie media ujawniają "Dałem futbolowi wszystko, co miałem przez ponad 18 lat mojego życia. Poświęcałem się codziennie, bez wymówek. Moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, mojego serca już tam nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii. Dlatego zdecydowałem się odejść z profesjonalnej piłki nożnej" - napisał wówczas w swoich mediach społecznościowych. Szczęsny przemówił ws. swojej przyszłości. Otwarta deklaracja Nieco ponad miesiąc później został oficjalnie przedstawiony jako nowy bramkarz FC Barcelona, co oczywiście wiązało się z zakończeniem niespodziewanej emerytury. Polak podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu i trudno się temu dziwić. Wyborem numer jeden w Barcelonie od dawna jest Marc-Andre ter Stegen. Niemiec doznał jednak kontuzji kolana, która miała praktycznie zakończyć jego sezon. Szczęsny był więc dla "Blaugrany" bardzo ciekawą opcją awaryjną. Sensacyjne doniesienia z Hiszpanii. Barcelona wysłała sygnał ws. powrotu Neymara Wydawało się wręcz pewne, że jego przygoda z klubem zakończy się po tym sezonie. Okazuje się, że dokładnie takie samo podejście miał sam Szczęsny, ale coś w jego podejściu się zmieniło i przyszłość Wojtka w tym momencie jest zagadką. - Gdybyś zapytał mnie na początku sezonu, powiedziałbym, że opuszczę Barcę w czerwcu. Ale kocham czas, który tu spędziłem. Moja rodzina jest szczęśliwa, mój syn kocha swoją szkołę, moja żona kocha tu być. Jestem otwarty na wszystko - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z "Barca ONE". W hiszpańskich mediach też pojawia się coraz więcej doniesień na temat tego, jak będzie wyglądała przyszłość Szczęsnego. Według doniesień dziennikarzy Polak i klub mają niebawem rozpocząć negocjacje w sprawie przedłużenia umowy do końca sezonu 2025/2026. Trudno się temu dziwić, bo forma byłego golkipera kadry jest naprawdę dobra. W tym sezonie "Szczena" wystąpił w 13 spotkaniach, stracił tyle samo goli i siedmiokrotnie zachował czyste konto.