Wielki powrót do kadry Barcelony. To już pewne, hiszpańskie media ogłaszają

Andreas Christensen otrzymał od lekarzy zgodę na grę. FC Barcelona wita reprezentanta Danii w kadrze pierwszego zespołu... po raz drugi w tym roku. Piłkarz sposobił się do powrotu na murawę już w styczniu, gdy uporał się z kontuzją ścięgna Achillesa doznaną jeszcze latem. Zdążył trzykrotnie zasiąść na ławce rezerwowych i doznał urazu mięśniowego. Teraz wierzy, że najtrudniejszy moment sezonu jest już za nim.

Od dzisiaj Hansi Flick ma do dyspozycji kolejnego defensora z niebagatelnym doświadczeniem AFP

Andreas Christensen wrócił do pełni sił, ale jego przyszłość w stolicy Katalonii nadal jawi się mało wyraziście. Dokładnie przed miesiącem 28-letni obrońca miał postawić ultimatum: albo dostanie więcej minut na boisku, albo odchodzi. Media donosiły, że gotów jest wyjechać z Hiszpanii jeszcze w zimowym okienku transferowym.

Wkrótce doznał jednak urazu mięśniowego i znów wypadł z gry. Tym razem na kolejne 30 dni. Wcześniej pauzował pięć miesięcy z powodu kontuzji ścięgna Achillesa, której nabawił się w trenerskim debiucie Hansiego Flicka - w meczu z Valencią na Estadio Mestalla.

To dlatego Flick posadził Lewandowskiego na ławce. Niemiec sam ujawnił kulisy decyzji

Christensen ponownie w kadrze Barcelony. W tym sezonie rozegrał tylko 26 minut

W środę pojawił się komunikat o decyzji klubowych lekarzy "Dumy Katalonii". Po kolejnej serii badań orzekli oni, że Duńczyk jest gotowy do gry. To oznacza, że może znaleźć się w meczowej kadrze już na niedzielne starcie z Realem Sociedad w La Liga.

W tym sezonie rozegrał tylko 26 minut. Pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że "Blaugrana" jest gotowa na sprzedaż doświadczonego defensora w letnim okienku transferowym. Rynkowa wartość zawodnika szacowana jest obecnie na 20 mln euro. Jego kontrakt zachowuje ważność do połowy 2026 roku.

Zobacz również:

Barcelona wygrała w lutym wszystkie cztery mecze ligowe. Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców trzykrotnie

La Liga

Nie czekali do końca miesiąca. Lewandowski pomógł Flickowi. To był nokaut

Łukasz Żurek

W ubiegłym miesiącu dziennikarze "Mundo Deportivo" informowali, że Katalończycy byliby skłonni oddać Christensena za 10-12 mln euro. Jeśli rozważana będzie opcja wypożyczenia, przyszły pracodawca będzie musiał liczyć się z koniecznością pokrycia dotychczasowego wynagrodzenia piłkarza w całości.

Christensen pojawił się na Camp Nou razem z Robertem Lewandowskim - latem 2022 roku. Do tej pory rozegrał dla "Barcy" w sumie 75 meczów, zdobył cztery gole i zaliczył trzy asysty.