Wielka okazja Barcelony, Lewandowski i spółka już czekają. Gwiazdor na celowniku
FC Barcelona jeszcze przed końcem lipca chce dopiąć kolejne - po sprowadzeniu Joana Garcii - transfery. W niektórych przypadkach zespół z Katalonii jest wręcz zmuszony działać szybko - czego przykładem jest potencjalne pozyskanie jednej z gwiazd mediolańskiego Interu, za którą w najbliższym czasie będzie można zapłacić dość niewygórowaną kwotę. Oczywiście niewygórowaną jak na obecne warunki rynkowe.

FC Barcelona jak dotychczas zrealizowała jeden ze swoich celów transferowych na bieżące letnie okienko - w ekipie z Camp Nou zameldował się Joan Garcia, który ma stanowić swoiste "odświeżenie" pozycji bramkarza.
Jednocześnie "Barca" myśli już o wzmocnieniach ofensywnych - ze szczególnym naciskiem na sprowadzenie Nico Williamsa na lewe skrzydło. Wiele wskazuje również na to, że co najmniej jeden defensor zasili szeregi "Dumy Katalonii".
Denzel Dumfries w orbicie zainteresowań Barcelony. Trzeba działać szybko
Jest to o tyle istotne, że dającego mu wytchnienie zmiennika będzie potrzebował bez dwóch zdań prawy obrońca Jules Kounde, który alternatywnie będzie mógł też powracać na swoją domyślną pozycję, czyli stopera, w przypadku gdy na flance będzie znajdował się sensowny gracz.
Garść interesujących informacji w tym kontekście przekazał włoski dziennikarz Fabrizio Romano, który wskazuje, że w ostatnich miesiącach "Barca" uważnie przyglądała się... Denzelowi Dumfriesowi z Interu Mediolan.
Mistrzowie Hiszpanii podobno nie wystosowali jeszcze formalnego zapytania o Holendra, natomiast właśnie teraz jest ku temu najlepsza okazja - jak się bowiem okazuje klauzula wykupu za futbolistę do połowy lipca będzie wynosić "tylko" 25 mln euro. Jeśli ma dojść do negocjacji, to najlepiej ekspresowych.
Barcelona wybiera się na tournee po Dalekim Wschodzie
Lewandowski, Szczęsny i spółka rozpoczną swoje przedsezonowe przygotowania w końcówce lipca udając się na tournee po Japonii oraz Korei Południowej - do tego czasu trener Hansi Flick bez dwóch zdań chciałby mieć już w miarę kompletny skład na kolejną kampanię, by móc na spokojnie przetestować różne rozwiązania. Niebawem okaże się, czy będzie mógł liczyć na gwiazdę "Nerazzurrich".

