Wojciech Szczęsny do zespołu FC Barcelona trafił w okolicznościach absolutnie nietypowych. Polak był opcją do ratowania sytuacji w bramce "Blaugrany" po tym jak bardzo poważnej kontuzji kolana doznał kapitan zespołu i pierwszy bramkarz, a więc Marc-Andre ter Stegen. Szczęsny na rynku jawił się jako najciekawsze możliwe rozwiązanie. Zanim Michał Probierz odkryje karty, już jest pierwsze zaskoczenie Negocjacje z Polakiem były krótkie i już na samym początku października "Duma Katalonii" poinformowała o oficjalnym zakontraktowaniu byłego bramkarza reprezentacji Polski, który jednocześnie zakończył wówczas nieco ponad miesięczną sportową emeryturę i związał się z Barceloną umową do czerwca 2025 roku, a więc jedynie na sezon 2024/2025. Kibice zdecydowali ws. Ter Stegena. Zero litości To wydawało się najbardziej logicznym rozwiązaniem dla wszystkich stron. Trudno było bowiem przewidywać, w jakiej formie Szczęsny będzie po tym, jak nie grał w piłkę do zakończenia mistrzostw Europy w Niemczech. Trzeba jednak przyznać, że w ogólnym rozrachunku występy Szczęsnego w sezonie 2024/2025 muszą zostać ocenione pozytywnie, bo Polak zdecydowanie więcej dał, niż zabrał. Nie może więc dziwić, że w klubie trwa wyczekiwanie na decyzję "Szczeny" ws. przedłużenia umowy. Zbigniew Boniek wpił szpilę w Lewandowskiego. Tak skomentował jego decyzję. "Ja bym tak nie zrobił" Klub musi być jednak gotowy na ewentualną odmowę. W związku z tym działacze już wytypowali jego ewentualnego następcę. Tym miałby być Joan Garcia, który ma za sobą wybitny sezon w Espanyolu. Hiszpan nie chce być jednak zmiennikiem, a zależy mu na graniu, co przy zdrowym Marcu-Andre ter Stegenie mogłoby być bardzo skomplikowane. W związku z tym hiszpańskie media, a konkretnie OnzeTV3, postanowiło poprosić kibiców o głos w tej sprawie. Wyniki ankiety są brutalne. "Czy chcesz Joana Garcię w miejsce Marca-Andre ter Stegena?" - tak brzmiało pytanie zadane przez dziennikarzy. Aż 90 procent respondentów odpowiedziało, że chce tej zmiany i ledwie 10 procent postanowiło zaufać swojej legendzie. W ankiecie udział wzięło ponad 16 tysięcy kibiców. Niemiecki golkiper z pewnością nie spodziewał się aż takiego nokautu ze strony fanów. Jak na razie nie słychać jednak o możliwości przeprowadzenia takiej "wymiany" w kadrze.