Ważą się losy Flicka. Już wiadomo: decyzja o 10:00 rano. Tuż przed El Clasico
FC Barcelona dotrzymała terminu. W czwartek przed godz. 14:00 klub złożył kolejną apelację od decyzji wykluczającej trenera Hansiego Flicka z najbliższego spotkania. Tak się składa, że chodzi o El Clasico. Jak donoszą hiszpańskie media, decyzja w sprawie niemieckiego szkoleniowca zapadnie najpóźniej w piątek o 10:00 rano. Wiadomo też, kto go zastąpi, jeśli ostatecznie będzie musiał zasiąść na trybunach.

W ostatniej kolejce ligowej Barcelona mierzyła się u siebie z Gironą. W starciu z outsiderem udało się zgarnąć komplet punktów (2:1), ale po mękach. Zwycięski gol padł dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.
Nerwowo w trakcie spotkania reagował trener Hansi Flick. W efekcie zobaczył dwie żółte kartki i został wyproszony na trybuny. Decyzja komisji dyscyplinarnej: jeden mecz dyskwalifikacji.
El Clasico bez Hasiego Flicka? Barcelona próbuje nie dopuścić do takiego scenariusza
Wbrew pozorom sankcja jest dotkliwa, bo przypada... na El Clasico. Wyjazdowy mecz z Realem Madryt katalońska ekipa rozegra w niedzielę (16:15). Z Flickiem na trenerskiej ławce czy bez niego?
Na to pytanie nie znamy jeszcze odpowiedzi. Barcelona dotrzymała terminu i w czwartek przed 14:00 złożyła (powtórną) apelację w tej sprawie. Zgodnie z przepisami odpowiedź musi uzyskać najpóźniej w piątek o 10:00 rano.
Jeśli czynione zabiegi nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, Niemca w roli pierwszego dyrygenta zastąpi któryś z jego asystentów. Wybór padnie na Thiago Alcantarę lub Marcusa Sorga. Pod wodzą tego drugiego Katalończycy przystępowali do gry dwukrotnie w ubiegłym sezonie. Efekt? Dwie porażki - 0:1 z Leganes i 1:2 z Atletico Madryt (1:2).
Tymczasem "Królewscy" pałają żądzą odwetu za upokorzenie, jakiego doznali w ubiegłym cyklu. Przegrali wówczas wszystkie starcia z "Blaugraną". Było ich aż pięć - dwa w lidze, po jednym w Superpucharze Hiszpanii i Copa del Rey. A obraz klęski dopełnia porażka w trakcie przedsezonowego tournee.
W tabeli La Liga prowadzi Real z dwoma punktami nad broniącą tytułu Barceloną.













