Wygląda na to, że przygoda obrońcy z "Blaugraną" dobiega końca - choć w klubie mają doceniać jego starania dla drużyny, to jednak będzie to za mało, by przekonać włodarzy do pozostawienia Umtitiego w składzie. Zwłaszcza, że - jak podkreśliła "Marca" - Francuz znajduje się ósemce najlepiej zarabiających piłkarz FC Barcelony. Umtiti obciążeniem dla budżetu Tymczasem Katalończycy, ze względu na różne problemy finansowe spotęgowane przez pandemię COVID-19, muszą szczególnie uważnie przyglądać się każdemu wydanemu euro. Umtiti nie daje przy tym argumentów do pozostawienia go w klubie także swoją grą. W ciągu ostatniego roku zawodnik ten albo zmagał się z kontuzjami, albo prezentował niezbyt dobrą formę na boisku. W związku z tym ani zarząd Barcelony, ani sam szkoleniowiec drużyny, Ronald Koeman, nie chcą by Samuel Umtiti wypełnił w całości kontrakt, który kończy się w 2023 roku. Poszukiwania kupca na piłkarza mają już trwać.Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! We Francji czekają na Umtitiego Największe zainteresowanie Umtiti ma wzbudzać we Francji. To ze swojej ojczyzny - a dokładniej z Olympique Lyon - trafił on do "Dumy Katalonii" latem 2016 roku. Nie jest jednak na razie sprecyzowane, czy to jego były klub jest głównym kandydatem do zakupu.FC Barcelona oczekuje, że za obrońcę uda się uzyskać od pięciu do 10 milionów euro. PaCze