5 triumfów w Lidze Mistrzów, 6 tytułów mistrza Hiszpanii i 2 zwycięstwa w finale Copa del Rey - to tylko najważniejsza część z mnóstwa trofeów, które trafiły do gabloty Realu Madryt między innymi za sprawą genialnego Brazylijczyka. Marcelo trafił do Realu Madryt w 2007 roku z ekipy Fluminense, kosztując "Królewskich" zaledwie 6,5 mln euro. Władze klubu wyłożyły za niego z pewnością jednak nawet kwotę kilkukrotnie większą, gdyby tylko wiedzieli, jak wielkie będzie to wzmocnienie. Robert Lewandowski wskazany, wystarczyła sekunda. La Liga puściła przekaz w świat 36-latek przez lata był później jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym lewym obrońcą na świecie, znanym głównie ze swoich ofensywnych szarż i doskonałej techniki, którą wielokrotnie ośmieszał swoich rywali. Fani mogli zapamiętać go między innymi ze względu na genialną współpracę z Cristiano Ronado. Obaj wspólnie wypracowali mnóstwo goli, które następnie wspólnie celebrowali, często w bardzo charakterystyczny sposób - jak wtedy, gdy wspólnie wykonali układ taneczny. Marcelo zakończył karierę. Legenda Realu Madryt przechodzi na piłkarską emeryturę Marcelo odszedł z Realu Madryt w 2022 roku, wiążąc się następnie z Olympiakosem Pireus. Grecki klub opuścił jednak już po kilku miesiącach, wracając - jak się okazało na koniec swojej kariery - do brazylijskiego Fluminense. Sentyment łączący obie strony nie uchronił ich jednak przed burzą. W listopadzie minionego roku 36-latek odszedł z klubu tuż przed wypełnieniem kontraktu w wyniku kłótni z trenerem i przebywał na piłkarskim bezrobociu aż do teraz, informując o zakończeniu swojej kariery. - Moją miłość do futbolu zawdzięczam swojemu dziadkowi. To on chciał, bym został profesjonalnym piłkarzem i zrobił wszystko, by do tego doszło. Gdy miałem 18 lat do mych drzwi zapukał Real Madryt i trafiłem do tego klubu. (...) Tutaj wraz z moją żoną zbudowaliśmy naszą rodzinę. 16 sezonów, 25 tytułów, 5 Lig Mistrzów, bycie jednym z kapitanów i wiele magicznych nocy na Bernabeu. Co za podróż. Real Madryt to unikalny klub - powiedział Marcelo na swoim pożegnalnym nagraniu, za pośrednictwem którego poinformował o swojej decyzji. Cała prawda o umowie Lewandowskiego z Barceloną. Nie zostanie przedłużona. "Wręcz przeciwnie" - Moja podróż jako piłkarza kończy się tutaj, ale wciąż mam tak dużo tego, co mogę dać piłce nożnej. Dziękuję za wszystko - przekazał na sam koniec Brazylijczyk.