Tym razem to nie Wojciech Szczęsny, a Robert Lewandowski został bohaterem FC Barcelona. Polski napastnik zdobył dwa gole i dał swojej drużynie bardzo cenne zwycięstwo w derbowym meczu z Gironą. Dzięki tej wygranej FC Barcelona utrzymała trzypunktową przewagę nad Realem Madryt w lidze hiszpańskiej. Nie oznacza to jednak, że kolejny występ bez porażki Wojciecha Szczęsnego przeszedł całkowicie bez echa. Polski bramkarz kontynuuje swoją passę spotkań, będąc niepokonanym. Takich meczów było już 18 z rzędu. I właśnie po niedzielnych derbach Katalonii nasz rodak przeszedł do historii. Okazuje się bowiem, że żaden inny bramkarz w historii FC Barcelona nie wykręcił takiej serii od momentu debiutu. Jeszcze przed meczem z Gironą Szczęsny zrównywał się z Vitorem Baią. Portugalczyk rozpoczął swoją przygodę z "Dumą Katalonii" od 17 spotkań bez porażki. w 1996 roku. Do tej pory taką samą serią jak Polak pochwalić mogli się również Reina oraz Giovanni. "Nie lubię tego robić". Tak Flick potraktował Lewandowskiego, złamał zasadę Szczęsny numerem "1" w Barcelonie. Żaden bramkarz w historii tego nie dokonał Wojciech Szczęsny w tym zestawieniu jest więc niekwestionowanym numerem "1", co wyliczył dziennikarz portalu Weszło i użytkownik portalu "X" o pseudonimie AbsurDB. Marc-Andre ter Stegen natomiast w tej klasyfikacji wypada przy Polaku dość blado. Niemiec zanotował porażkę już w swoim trzecim ligowym spotkaniu. Teraz Wojciech Szczęsny może "polować" na kolejne legendy Barcelony. W tym momencie zrównał się z Ardą Turanem, a kolejny mecz bez porażki sprawi, że wyrówna on osiągnięcie Neymara. Na szczycie klasyfikacji znajduje się Cesc Fabregas z kosmicznym wynikiem 31 meczów bez porażki od debiutu. Kolejne wyzwanie Wojciecha Szczęsnego będzie bardzo trudne. Już 2 kwietnia FC Barcelona z Polakiem w składzie pojawi się na stadionie Atletico Madryt, aby rozegrać rewanżowy mecz w ramach półfinału Pucharu Króla. Gospodarze zagrają tam o uratowanie swojego sezonu przynajmniej w małym stopniu, ponieważ z walki o Ligę Mistrzów już się wypisali, a w lidze stracili ostatnio wiele punktów. Pierwsze spotkanie w Barcelonie zakończyło się wynikiem 4:4.