Ter Stegen wraca do gry i od razu coś takiego. Będzie gorąco, kibice szykują protest
Hansi Flick zapowiedział oficjalnie, że w sobotnim meczu z Realem Valladolid w drużynie Barcelony między słupkami stanie Marc-Andre ter Stegen, który wyleczył poważną kontuzję kolana. Teraz kataloński dziennik "Mundo Deportivo" zapowiada, że temperatura tego spotkania może być wyjątkowo gorąca. Kibice miejscowego zespołu szykują bowiem stanowczy protest wymierzony we właściciela klubu. Fani futbolu, którzy pamiętają mundial 2002 w Korei Południowej i Japonii, znają tego działacza doskonale.

Real Valladolid w tym sezonie jest "czerwoną latarnią" ligi hiszpańskiej. Zespół z Estadio José Zorrilla zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i nie ma już żadnych szans na utrzymanie. W dorobku ma tylko 16 punktów, gdy pierwsza bezpieczna ekipa zdołała uzbierać ich 34, czyli ponad dwukrotnie więcej.
Fani "Puceli" są rozgoryczeni tym, jak ich właściciel zarządza klubem. Popularny Ronaldo, bo to właśnie on posiada większość udziałów w Realu Valladolid, obiecywał kibicom złote góry i awans do europejskich pucharów. Skończyło się tak, że dziś klub interesuje go mniej niż reprezentacja Polski interesowała Fernando Santosa, a fani domagają się jego natychmiastowego odejścia.
"Mundo Deportivo" zapowiada, że podczas meczu z FC Barcelona kibice Realu Valladolid będą protestować przeciwko rządom Luisa Nazario de Limy. W trakcie spotkania mają rzucać z trybun banknotami. Te sceny mają rozegrać się w 12. minucie meczu.
Kibice będą mogli skorzystać z tego, że mecz z "Dumą Katalonii" będzie cieszył się dużą oglądalnością na całym świecie. Dzięki temu ich protest dotrze do większej liczny osób, a problem Realu Valladolid zostanie jeszcze bardziej nagłośniony.
Wszystko to będzie miało miejsce w pierwszym od dawna ligowym spotkaniu Barcelony, w którym nie wystąpi Wojciech Szczęsny. Hansi Flick na przedmeczowej konferencji prasowej zapowiedział, że między słupkami stanie Marc-Andre ter Stegen. Kapitan "Dumy Katalonii" zostanie przetestowany na teoretycznie słabym rywalu. Niemiec od razu będzie świadkiem protestu, jaki kibice z Valladolid zgotują popularnemu Ronaldo.


