Szok w Barcelonie. Kolejna gwiazda nie poleciała do Madrytu. Jest oficjalny komunikat
FC Barcelona w niedzielę rozegra pierwszy wielki mecz w tym sezonie La Liga. "Duma Katalonii" w stolicy Hiszpanii zmierzy się z Realem Madryt w ramach prestiżowego El Clasico. Hansi Flick do samolotu zabrał bardzo mocno okrojoną kadrę. Z kolegami nie polecieli, choćby Robert Lewandowski czy Raphinha. Po ogłoszeniu kadry na spotkanie z Realem okazało się, że niespodziewanie zabraknie kolejnej gwiazdy. Transmisja El Clasico w tę niedzielę o 16:15 w Eleven Sports 1, początek studia z Madrytu o 14:30

FC Barcelona w pierwszych dziewięciu kolejkach tego sezonu La Liga zdobyła 22 oczka. To o dwa punkty mniej od Realu Madryt, który lideruje tabeli ligi hiszpańskiej. W dziesiątej kolejce dojdzie do pierwszego bezpośredniego starcia między ekipą Xabiego Alonso oraz drużyną Hansiego Flicka.
"Królewscy" mają bardzo złe wspomnienia z poprzedniego sezonu, gdy pierwsze ligowe El Clasico - również na Santiago Bernabeu, zakończyło się wynikiem 0:4. Do tamtego spotkania jako minimalny faworyt podchodził Real Madryt, ale różnica była zdecydowanie mniej zarysowana, niż obecnie.
Kolejne osłabienie Barcelony. Obrońca został w domu
W tym sezonie notowania ekspertów przechylają szalę spekulacji bardzo na korzyść gospodarzy. Z pewnością nie bez znaczenia jest w tej kwestii stan zdrowia piłkarzy oraz szerokość kadry. W Realu Xabi Alonso nie będzie mógł skorzystać z: Davida Alaby oraz Antonio Ruedigera.
W przypadku trenerów Barcelony sytuacja jest zdecydowanie trudniejsza. Od dawna wiadomo było, że w kadrze nie znajdą się: Gavi, Joan Garcia, Marc-Andre ter Stegen oraz Dani Olmo. Walkę z czasem przegrał ostatecznie także Raphinha, który nie wsiadł do samolotu, który wylądował już w Madrycie.
Niespodziewanie okazało się, że to nie koniec. W niedzielnym El Clasico zabraknie bowiem także Andreasa Christensena. Duńczyk wrócił do treningów po problemach gastrycznych, ale nieoczekiwanie nie znalazł się w kadrze powołanej przez Hansiego Flicka. Trudno powiedzieć, jaki jest tego powód. Mecz Real Madryt - FC Barcelona rozpocznie się o godzinie 16:15.











