Szczęsny wrócił do składu, ale co stało się wcześniej. Rywal musiał zareagować
Wojciech Szczęsny znalazł się w wyjściowym składzie Barcelony po raz pierwszy w tym sezonie. "Duma Katalonii" zmierzy się o godzinie 18:30 z Realem Sociedad, a Polak zastępuje kontuzjowanego Joana Garcię, który przeszedł już operację łąkotki. Niedługo przed debiutem "Teka" w sezonie 2025/26 nadał wyjątkowo komunikat. Jasno wynika z niego, jakie są odczucia Hiszpana względem aktualnej sytuacji.

Wojciech Szczęsny dość długo czekał na pierwszą szansę w rozgrywkach 2025/26. Polak miał świadomość, że w bieżącej kampanii będzie jedynie zmiennikiem Joana Garcii, któremu Hansi Flick zagwarantował pewne miejsce w składzie. Mimo wszystko mógł odczuwać głód gry, charakterystyczny dla zawodników ambitnych.
Joan Garcia kontuzjowany. Wojciech Szczęsny wraca do składu
Pierwszą okazję dla byłego reprezentanta Polski poprzedził dramat jego konkurenta. Garcia doznał kontuzji na treningu i niezbędna okazała się operacja uszkodzonej łąkotki. Oznacza to, że Hiszpana zabraknie w najbliższych meczach, a jego absencja może potrwać nawet 6 tygodni.
Na nieco ponad godzinę przed starciem Barcy z Realem Sociedad ukazał się oficjalny komunikat, w którym potwierdzono wielki powrót Wojciecha Szczęsnego. Znalazł się on w wyjściowym składzie w meczu o punkty po raz pierwszy od 15 maja i derbowej rywalizacji z Espanyolem.
Konkurent Szczęsnego nadał ważny komunikat. Nie może się doczekać
Nieco wcześniej na opublikowanie komunikatu w mediach społecznościowych zdecydował się jego konkurent do gry w bramce - Joan Garcia. 24-latek zwrócił się bezpośrednio do kibiców.
Wszystko poszło dobrze, culers. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do gry! Dziękuję za wiadomości i wsparcie!
Powrót Szczęsnego do wyjściowego składu wywołał niemałe poruszenie, a nawet euforię wśród kibiców. Chociaż Joan Garcia spisywał się do tej pory świetnie, nie licząc wpadki w rywalizacji z Realem Oviedo, to "Tek" skradł błyskawicznie serca fanów i stał się jednym z ich ulubieńców.













