Szczęsny wreszcie zdecydował. Hiszpanie już o tym trąbią. Nie ma odwrotu
Roczny kontrakt z opcją prolongaty o kolejny sezon. Ostatecznie na taki wariant postawił Wojciech Szczęsny. Tak przynajmniej wynika z najnowszej publikacji "Mundo Deportivo". Polak ma zostać w Barcelonie jako konkurent Joana Garcii, który zostanie sprowadzony z Espanyolu. Taki duet pretendentów do gry między słupkami to pierwszy krok do obrony mistrzowskiego tytułu.

- Nie ukrywam, że mam ofertę przedłużenia kontraktu o dwa lata - oznajmił Wojciech Szczęsny w rozmowie z Canal+ Sport dokładnie miesiąc temu. - Muszę zdecydować wraz ze swoją rodziną, co będzie dla nas najlepsze. Życie naszej rodziny nie kręci się już tylko i wyłącznie wokół Wojtusia. A tak było przez ostatnich kilkanaście lat. Myślę, że jestem to winny mojej żonie, żebyśmy takie decyzje podejmowali wspólnie. Po prostu jeszcze nie zdecydowałem.
Te słowa są już nieaktualne. Jak informuje "Mundo Deportivo", 35-letni golkiper podjął kluczową decyzję. Zostaje w Barcelonie i powalczy o kolejny tytuł mistrza Hiszpanii.
Szczęsny już dogadany z Barceloną. Gra w golfa w oczekiwaniu na podpis
"Szczęsny uzgodnił już z Barçą nowy kontrakt, który obejmuje przyszły sezon, plus jeden opcjonalny. Trzeba jednak chwilę zaczekać na oficjalne ogłoszenie przedłużenia współpracy, wraz z sesją foto z momentu złożenia podpisu i uściskiem dłoni prezesa w jego biurze. Polak spędza tymczasem wakacje w Marbelli wraz z rodziną i uprawia swoje ulubione hobby, czyli gra w golfa" - czytamy w hiszpańskim dzienniku.
"Szczena" trafił do stolicy Katalonii jesienią ubiegłego roku. Debiutu doczekał się dopiero w styczniu. Ale potem miejsca między słupkami nie oddał aż do momentu, gdy końcowy triumf w La Liga był już pewny. Polak rozegrał dla "Blaugrany" w sumie 30 spotkań. Skapitulował 36 razy, w 14 potyczkach zachował czyste konto.
Od momentu premiery Szczęsny zaliczył passę 22 spotkań bez porażki. Był bliski pobicia klubowego rekordu. Uniemożliwiła to wyjazdowa porażka 1:3 z Borussią Dortmund w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
W nowym sezonie nadal będziemy oglądać w barwach "Dumy Katalonii" dwóch polskich piłkarzy. Kontrakt Roberta Lewandowskiego zachowuje ważność do połowy 2026 roku. Nie wiadomo tylko, czy przynajmniej jednego z nich zobaczymy ponownie w drużynie narodowej.


