Arthur to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w szatni Gremio. 21-latek dopiero co pomógł drużynie w wywalczeniu pierwszego od 22 lat trofeum Copa Libertadores. Piłkarz jest od pewnego czasu na celowniku FC Barcelona. Świadczy o tym m.in. zdjęcie młodego gracza w towarzystwie Andre Cury’ego, skauta katalońskiego klubu w Ameryce Południowej. Arthur dał się sfotografować w koszulce FC Barcelona, co zdenerwowało jego obecnego pracodawcę. - Agent piłkarza powiedział nam, że przedstawiciele Barcelony chcieli poznać rodzinę Arthura - relacjonował Nestor Hein, prawnik Gremio, w rozmowie z brazylijskim oddziałem telewizji FOX. - Nie mieliśmy z tym problemu, ale zdjęcie w koszulce Barcelony było kompletnie niepotrzebne. Barcelona często robi tego typu rzeczy przy negocjacjach, więc pójdziemy z tym do FIFA i bezpośrednio się poskarżymy - zapowiedział. Trzy lata temu FC Barcelona została ukarana rocznym zakazem transferowym za łamanie przepisów FIFA, ale chodziło o zawodników poniżej 18. roku życia. W efekcie klub mógł kupować piłkarzy, ale nie mógł ich od razu rejestrować. - Chłopak zostanie w Gremio i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby nie mogli go kupić. Nie chcemy negocjować z Barceloną. Teraz cieszymy się z Copa Libertadores, więc jak moglibyśmy z kimkolwiek negocjować? Jeśli jakiś inny klub się pojawi i zapłaci klauzulę wykupu, to nie ma sprawy, ale na razie nic takiego się nie dzieje. Andre Cury musi się nauczyć, jak prowadzi się interesy - grzmiał prawnik Gremio. W przeszłości władze Barcelony musiały przed FIFA tłumaczyć się także z negocjacji w sprawie pozyskania Neymara z Santosu. kip Primera Division: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy ***