Informacje na temat ewentualnego transferu Ramosa padły w programie "El Primer Palo". Dotychczasowy kapitan Realu Madryt miałby w klubie z południa Hiszpanii grać przez pięć kolejnych lat, czyli aż do 40. roku życia. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Sevilla da Ramosowi to, czego nie chciał dać Real? Długość proponowanego kontraktu wydaje się w kontekście tego zawodnika dosyć ważna, bo właśnie ta kwestia miała być jedną z kości niezgody w trakcie negocjacji Ramosa z Realem Madryt. Piłkarz chciał od "Królewskich" dwuletniej umowy, klub z kolei upierał się przy takiej trwającej rok.Inną sprawą były zarobki piłkarza - nie chciał się on zgodzić na zdecydowaną obniżkę swojej pensji, więc Sevilla, mająca mniejszy od "Los Blancos" budżet, musiałaby z pewnością sięgnąć głęboko do kieszeni, by choć w części spełnić oczekiwania gracza dotyczące płac. Sergio Ramos w Madrycie był od 2005 roku Kontrakt Sergio Ramosa z Realem wygasa wraz z końcem czerwca i coraz więcej wskazuje na to, że do porozumienia w sprawie przedłużenia tej umowy nie dojdzie. Choć Ramos jest już dość wiekowy, jak na zawodnika, to pozostaje atrakcyjnym celem transferowym dla wielu europejskich klubów.Gdyby zdecydował się wybrać Sevillę, to byłby to jego powrót do klubu. To właśnie z ekipy z Andaluzji przechodził do Realu w 2005 roku. Jest także wychowankiem tej drużyny. Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo! Trudny czas dla piłkarza Dla Sergio Ramosa ostatnie miesiące nie były zbyt szczęśliwe. Piłkarz leczył liczne kontuzje i z powodu braku regularnej gry nie został - mimo wszystko dość sensacyjnie - powołanie do kadry Hiszpanii na Euro 2020. PaCze