Rozmowy na temat przedłużenia kontraktu toczyły się od dłuższego czasu, a media informowały o zwrotach akcji. Największy spór toczył się oczywiście o pieniądze. Ramos żądał 10 milionów euro za rok gry, a prezydent Florentino Perez proponował 8,5 mln. Sytuację uważnie śledził Manchester United dla którego reprezentant Hiszpanii był jednym z priorytetów w letnim okienku transferowym.W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że Sergio Ramos odrzucił ofertę Realu. Florentino Perez wznowił jednak negocjacje. Prezydent Realu był mocno krytykowany przez kibiców po kontrowersyjnym odejściu Ikera Casillasa do FC Porto. Stratę kolejnej ikony "Królewskich" fani nie wybaczyliby Perezowi. To był mocny atut w rękach Ramosa. Strony w końcu się dogadały. Według nowej umowy piłkarz będzie zarabiał blisko 10 mln euro po opodatkowaniu za rok gry.Oficjalnie opinia publiczna ma zostać o tym poinformowana podczas uroczystej ceremonii w poniedziałek.Ramos przeszedł do Realu w 2005 roku z Sevilli za 27 milionów euro. W barwach "Królewskich" wystąpił w 445 oficjalnych spotkaniach i strzelił 55 goli. Z klubem z Santiago Bernabeu zdobył 10 trofeów m.in. wygrał Ligę Mistrzów w 2014 roku.