Od początku wszystko poszło nie tak. 33-letni Aguero był pierwszym transferem nowego prezesa klubu z Camp Nou Joana Laporty. Podpisał kontrakt z Barceloną na dwa lata, bez kwoty odstępnego, bo w Manchesterze City skończyła mu się umowa. Barcelona. Pierwszy i ostatni gol Sergio Aguero Na koniec kariery "Kun" chciał spełnić marzenie o grze w jednym zespole z Leo Messim. Przyjaźnią się od lat, ale występowali razem tylko w reprezentacji Argentyny. W 2008 roku zdobyli złoto igrzysk w Pekinie, a niedawno wygrali Copa America. Szybko okazało się, że Barcelony nie stać już na zatrzymanie Messiego. Pojawiły się nawet plotki, że Aguero chciał odejść z Barcelony, gdy przyjaciel przeniósł się do PSG. Na debiut na Camp Nou czekał bardzo długo z powodu kontuzji łydki. Zadebiutował dopiero 17 października w ligowym meczu z Valencią. Zdążył zagrać kilkanaście minut w El Clasico z Realem (1-2) i zdobyć jedynego gola w barwach Barcelony. Miał być graczem podstawowego składu, gdy w starciu z Alaves nagle zasłabł na boisku. Diagnoza wykazała arytmię serca. W minioną środę piłkarz ogłosił zakończenie kariery. Barcelona. Łzy Sergio Aguero i ładny gest napastnika Zrobił to na stadionie Camp Nou, na który przybyło wielu gości. Poza piłkarzami i szefami Barcelony także trener Manchesteru City Pep Guardiola. Aguero jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii angielskiego klubu. Wzruszony piłkarz przez minutę nie mógł wydobyć z siebie głosu, zanim we łzach stwierdził, że to koniec jego kariery. Aguero nie zakończył kariery przez koronawirusa Katalońskie media donoszą, że rozstanie nie tylko oficjalnie było eleganckie. Napastnik zrezygnował z części pensji za ten sezon i cały następny. Dzięki temu Barcelona będzie mogła zgłosić do rozgrywek 38-letniego Daniego Alvesa. Pogrążony w długach klub ma bardzo niski limit zarobków (97 mln euro) - ponad siedmiokrotnie niższy niż Real Madryt. Dariusz WołowskiCZYTAJ TEŻ:Sergio Aguero skończył karierę