W poniedziałek rozpoczął się nowy etap w Realu Madryt. O 12:30 zaprezentowany został nowy trener zespołu, Xabi Alonso. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku, otrzymał od Florentino Pereza miniaturową replikę Estadio Santiago Bernabeu i koszulkę ze swoim nazwiskiem. Jego przyjście jest sporą zmianą w obozie "Królewskich", bo poprzedni szkoleniowiec Carlo Ancelotti pracował w stolicy Hiszpanii aż przez cztery sezony. - Mamy świetny zespół, fantastycznych graczy. Mam wiele powodów, aby przychodzić tutaj z dużą energią, entuzjazmem... Chcemy osiągnąć ważne rzeczy, rzeczy godne Realu, takie jak te, które już tutaj mamy - powiedział (cyt. za Marca.com), odnosząc się m.in. do 15 Pucharów Europy. Podczas prezentowania koszulki z Perezem prezes zwrócił uwagę, by wyeksponować do zdjęć plakietkę na ramieniu odnoszącą się właśnie do triumfów w Lidze Mistrzów. Gruchnęły wieści ws. kupna Górnika Zabrze przez Podolskiego. Jaśniej się nie da, zadeklarował Xabi Alonso już w Realu Madryt. "Powalczymy o Klubowe Mistrzostwo Świata" Co ważne, zapowiedział starania o efektowny styl gry. Trzeba przyznać, że w ostatniej kampanii Ancelottiego zdecydowanie brakowało atrakcyjności. Głos zabrał także Florentino Perez. - Twoja droga i błyskotliwa kariera sprawiają, że już dziś jesteś jedną z wielkich postaci światowego futbolu i jednym z najlepszych trenerów na świecie. I dziś wracasz także do kibiców, którzy cię kochają i podziwiają. Doskonale znasz wymagania tego klubu, głód tytułów i to, że nigdy się nie poddajemy. Ale jesteśmy przekonani, że razem znów będziemy dzielić radości. Drogi Xabi, witaj w domu. Witaj w Realu Madryt - to ostatnia część jego wypowiedzi. Przypomnijmy, że Alonso był piłkarzem "Los Blancos" w latach 2009-2014, a w sezonie 2018/2019 prowadził jeden z zespołów młodzieżowych. Następnie Bask wziął udział w konferencji prasowej, która zaczęła się z godzinnym opóźnieniem, padło na niej 19 pytań. - Dlaczego przychodzę na klubowy mundial, a nie później? No cóż, tak po prostu wyszło. Widzę w tym dwutorową szansę. Z jednej strony, pójdziemy do przodu z procesami w zespole. Pracując, możemy się poznać. A z drugiej strony powalczymy o tytuł. To pierwsze Klubowe Mistrzostwa Świata, więc mamy ambicje - podkreślił (cyt. za As.com). Start turnieju w Stanach Zjednoczonych już 15 czerwca, finał zaplanowano na 13 lipca. Media już od kilku tygodni informowały, że Alonso jest faworytem do bycia następcą "Carletto". Nieoficjalnie od jakiegoś czasu pracował z klubem nad transferami. Potwierdzono już ściągnięcie Deana Huijsena, a następni mają być Trent Alexander-Arnold i Alvaro Carreras. Eduardo Inda z "OkDiario" twierdzi, że jego kolejnym pomysłem jest ściągnięcie "dziewiątki" dobrze czującej się w polu karnym i świetnie grającej głową, padło nazwisko Chorwata Ante Budimira z Osasuny. Do informacji tego dziennikarza trzeba jednak podchodzić z dystansem.