Rewanż w Madrycie zostanie rozegrany w środę o godz. 21 i "Los Blancos" będą musieli sobie radzić bez CR7. Cristiano dostał drugą żółtą kartkę w kontrowersyjnych okolicznościach, za domniemane wymuszanie rzutu karnego. Zareagował ze złością, odpychając sędziego Ricarda de Burgosa Bengoetxeę, który pokazał mu 10. czerwoną kartkę w karierze Portugalczyka.- Jesteśmy bardzo zirytowani - wypalił Zidane. - Jeśli spojrzysz na to, co się wydarzyło i pomyślisz, że Cristiano nie wspomoże nas w pięciu meczach, to ... jesteś doprowadzony do wściekłości!"Real odwołał się od czerwonej kartki, ale jedyne, co może osiągnąć, to zmniejszenie dyskwalifikacji do czterech spotkań. Wyrok w sprawie odwołania zapadnie w środę, przed meczem.- Mam nadzieję, że Komisja Odwoławcza uwzględni nasze racje - nie krje "Zizou".- Cristiano jest również zirytowany, bo chce grać, a gdy nie może tego robić, jest nieszczęśliwy - dodał trener.Ronaldo w pierwszym meczu z Barcą wszedł na ledwie 24 minuty, gdyż - z uwagi na udział Portugalii w Pucharze Konfederacji - później zaczął przygotowania do sezonu i nie jest jeszcze gotowy na pełny wymiar czasowy meczu.Wpływ CR7 na losy rywalizacji był olbrzymi. Po jego imponującym strzale Real wyszedł na prowadzenie 2-1, na 10 minut przed końcem, ale przez zdjęcie koszulki, w geście radości, zarobił pierwszą żółtą kartkę. Dwie minuty później został wykluczony z meczu, za upadek w starciu z Samuelem Umtitim. - Kara dla Cristiano jest przesadnie wysoka - uważa obrońca "Królewskich" Dani Carvajal. - To niezwykle frustrujące dla niego. Mam nadzieję, że Komitet Odwoławczy zredukuje zawieszenie o kilka meczów. Jeśli kara zostanie utrzymana, Ronaldo nie będzie mógł wystąpić w meczach La Liga przeciw: Deportivo la Coruna, Valencii, Levante i Realowi Sociedad.Zobacz szczegóły z Premier League!