Obie ekipy bardzo spokojnie weszły w to spotkanie. Optycznie przeważali zawodnicy Realu, jednak w ich grze zdecydowanie brakowało konkretów. Niewykorzystane sytuacje zemściły się błyskawicznie. W 20. minucie goście rozegrali składną - choć dość przypadkową akcję, po której Yeremi Pino dopadł do piłki i wpakował ją do siatki. Kilka chwil później gracze Villarreal ponownie zagrozili bramce Realu. Etienne Capoue popędził środkową strefą boiska i zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Pędząca piłka poszybowała jednak ponad poprzeczką.Gospodarze nie dali się całkowicie zepchnąć do defensywy. W 34. minucie bardzo dobrą indywidualną akcją popisał się Luka Modrić. Chorwacki pomocnik poradził sobie z rywalami w polu karnym i oddał strzał, lecz nie dał rady skierować futbolówki do siatki. Real Madryt - Villarreal CF. Karim Benzema trafił do siatki, ale gol nie został uznany! Druga część gry mogła się lepiej rozpocząć dla Realu. Karim Benzema otrzymał dobre podanie z głębi boiska i głową skierował piłkę do siatki. Gol nie został jednak uznany, sędziowie dopatrzyli się spalonego. Reprezentant Francji znalazł się również w dobrej sytuacji kilka minut później. Rodrygo odebrał piłkę Geronimo Rulli i ta trafiła do Benzemy. Atakujący oddał strzał, lecz trafił jedynie w boczną siatkę. Gospodarze dopięli swego dopiero w samej końcówce meczu. Benzema huknął po podaniu z bocznej strefy boiska i pewnie dopełnił formalności. Francuzowi piłkę świetnie dograł Rodrygo. Real nie zwalniał tempa i w doliczonym czasie gry strzelił kolejnego gola. Tym razem Benzema wcielił się w rolę asystującego i zagrał w pole karne. Do piłki dopadł Modrić i w efektowny sposób umieścił futbolówkę w bramce. Kliknij TUTAJ, aby zobaczyć wyniki wszystkich meczów 38. kolejki Primera Division PA