Real Madryt rzuca wyzwanie Barcelonie. Wielki transfer. Ponad 100 milionów euro
Real Madryt po nieudanym sezonie 2024/2025 planował wstrząsnąć rynkiem transferowym, a przynajmniej tak donosiły media. Tym razem się nie pomyliły, bo "Królewscy" szaleją i wydaje się, że nie zamierzają zwalniać. W piątek 13 czerwca ogłosili kolejny wielki transfer. Wicemistrzowie Hiszpanii wyprzedzili w walce o 17-letniego Franco Mastantuono Paris Saint-Germain i ogłosili zakontraktowanie Argentyńczyka. Tego lata Real wydał już ponad 100 milionów euro, a wydaje się, że to nie koniec.

Real Madryt ma za sobą sezon, którego nie można uznać za udany. "Królewscy" bowiem z Ligą Mistrzów pożegnali się już na etapie ćwierćfinału, gdzie lepszy okazał się Arsenal, zaś na krajowym gruncie musieli wszędzie uznać wyższość FC Barcelona. Największy rywal "Los Blancos" wygrał walkę o Superpuchar Hiszpanii, Puchar Hiszpanii oraz co najważniejsze także La Liga.
To wszystko zaowocowało koniecznością przeprowadzenia prawdziwej rewolucji. Ta rozpoczęła się od ogłoszenia zmiany na ławce trenerskiej. Z zespołem ze stolicy Hiszpanii pożegnał się Carlo Ancelotti, który przejął reprezentację Brazylii, a do Madrytu po kilku latach wrócił Xabi Alonso, który od czerwca 2025 roku został mianowany na szefa całej drużyny.
Kolejne wzmocnienie dla Xabiego Alonso. Real Madryt się zbroi
Na tym jednak nie koniec, bo madryckie media zapowiadały, że Real w końcu będzie naprawdę aktywny na rynku transferowym i stanowczo wzmocni zespół. To się dzieje, a kadrową rewolucję rozpoczęło sprowadzenie z angielskiego Bournemouth Deana Huijsena za niespełna 60 milionów euro klauzuli. Następnym potwierdzonym transferem jest podpisanie umowy z Trentem Alexandrem-Arnoldem, który na swojej prezentacji zachwycił wszystkich niesamowitym hiszpańskim.
Dzień po oficjalnym przedstawieniu Anglika, Real ogłosił kolejny wielki transfer. Tym razem "Królewscy" wygrali bitwę o wielki talent z Paris Saint-Germain. Nowym piłkarzem "Los Blancos" został ledwie 17-letni Argentyńczyk Franco Mastantuono, który do 14 sierpnia występować będzie jeszcze w barwach River Plate. Stołeczny klub za przejęcie praw do karty zawodniczej 17-latka zapłacił 45 milionów euro klauzuli plus obowiązkowe podatki związane z transferem z Ameryki Południowej.
Taka kwota sprawia, że Real w tym letnim oknie transferowym wydał na piłkarzy już łącznie ponad 100 milionów euro, a wszystko wskazuje na to, że na transferze Franco Mastantuono ruchy wicemistrzów Hiszpanii tego lata się nie skończą. Mówi się bowiem także o sprowadzeniu Alvaro Carrerasa na lewą obronę oraz potencjalnym wzmocnieniu pozycji środkowego pomocnika i napastnika. Sam Mastantuono przychodzi do Realu jako gracz z łatką wielkiego talentu oraz jako reprezentant Argentyny już w wieku ledwie 17 lat.


