Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! "Marca" w swoim tekście pisze, że wystarczyła jedna wypowiedź, iż Real Madryt szykuje zimą wzmocnienia, a w mediach ruszyła fala spekulacji. Dziennikarze z Madrytu twierdzą, że w klubowych gabinetach na Estadio Santiago Bernabeu ponownie wymienia się nazwisko Roberta Lewandowskiego. Wszystko kilka tygodni po informacjach, z których wynikało, że w Madrycie zrezygnowano z Polaka (z uwagi na jego wiek - 29 lat) na rzecz młodszego i bardziej perspektywicznego Mauro Icardiego z Interu Mediolan. Madrycki dziennik przypomina, że Lewandowski już dwukrotnie mógł trafić do Madrytu. W 2014 roku na drodze transferu do Realu stanęło porozumienie jakie wcześniej zawarły Borussia Dortmund i Bayern Monachium. Dwa lata później to kapitan reprezentacji Polski miał zabiegać o transfer do Realu, ale Bawarczycy nie chcieli zasiąść do negocjacji z "Królewskimi". W konsekwencji "Lewy" zdecydował się przedłużyć umowę z Bayernem. Kontrakt Polaka obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku, ale "Marca" twierdzi, że snajper jest skłonny zerwać umowę z monachijskim klubem i przenieść się do Realu Madryt. Do całej operacji coraz bardziej przekonany ma być również prezydent klubu - Florentino Perez, który zrozumiał, że Karim Benzema nie jest już tak efektywny jak w poprzednich sezonach. Co więcej, za transferem "Lewego" opowiada się nie tylko Perez. Dygnitarze z Santiago Bernabeu są przekonani, że "Lewandowski jest najlepszą dziewiątką, która może sprawić, że Real Madryt będzie jeszcze potężniejszy". Kamil Kania