Real Madryt - Granada CF 5-0 w 17. kolejce Primera Division
Prowadzący w Primera Division Real Madryt znakomicie rozpoczął 17. kolejkę spotkań, gromiąc 5-0 przedostatnią w tabeli ligi hiszpańskiej Granadę.

Był to 39. z rzędu mecz Realu bez porażki, licząc wszystkie rozgrywki. "Królewscy" wyrównali tym samym rekord Barcelony.
Do gry w drużynie Realu wrócił Cristiano Ronaldo. W tygodniu nie wystąpił przeciwko Sevilli w Pucharze Króla, gdyż trener Zinedine Zidane pozwolił mu odpocząć.
Przed dzisiejszym spotkaniem Ronaldo zaprezentował kibicom swoją czwartą Złotą Piłkę. Uczynił to w obecności byłych wielkich gwiazd "Królewskich": Zidane'a, Luisa Figo, czy Michaela Owena. Na murawie Santiago Bernabeu obecny był także inny słynny Ronaldo, ten z Brazylii.
Gospodarze objęli prowadzenie już w 12. minucie. Po błędzie Sergiego Sampera piłkę przejął Karim Benzema, podał do Isco, a ten pokonał bramkarza gości.
W 20. minucie był już 2-0. Guillermo Ochoa odbił piłkę po płaskim strzale Luki Modricia. Dopadł do niej Benzema i z bliska wpakował do siatki.
Siedem minut później kibiców w Madrycie ucieszył Ronaldo, który z najbliższej odległości trafił głową po akcji Marcelo. A po chwili na 4-0 podwyższył Isco po podaniu Modricia z prawej strony.
Po przerwie "Królewscy" nie byli już tak skuteczni, choć trafili do siatki gości. Po rzucie wolnym rezerwowego Jamesa Rodrigueza z bliska piłkę do bramki wepchnął Casemiro.
W 72. minucie James popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego, a piłka o centymetry minęła okienko bramki Granady.
Real niemal nie opuszczał przedpola bramki gości, ale więcej bramek nie zdobył.