Od kilku dni w mediach pojawiają się informacje, że transfer Bale'a do Realu jest już przesądzony. Wciąż jednak nie ma oficjalnego potwierdzenia, a wiceprezes Realu Fernando Fernandez-Tapias stwierdził nawet, że Tottenham gra na zwłokę. "Królewscy" chcieli zaprezentować swoją nową gwiazdę we wtorek. W tym celu na Santiago Bernabeu została ustawiona scena, która musiała jednak zostać zdemontowana ze względu na niedzielny mecz Realu z Athletic Bilbao.Z ostatnich doniesień wynika, że Bale zostanie zaprezentowany na boisku, a prezydent klubu Florentino Perez liczy, że to wydarzenie zobaczy jeszcze więcej kibiców, bo skończyły się wakacje.Trener "Los Blancos" Carlo Ancelotti nakreślił specjalny plan przygotowań dla Bale'a, który ostatni raz zagrał 16 lipca w towarzyskim meczu Tottenhamu z Swindon. Frustrację w klubie ze stolicy Hiszpanii wzbudza jednak fakt, że we wtorek 24-letni zawodnik musi stawić się na zgrupowaniu reprezentacji Walii przed meczami eliminacji MŚ 2014 z Macedonią (6 września) i Serbią (10 września). Oznacza to, że Bale rozpocznie treningi w nowym klubie dopiero 11 września. Debiut Walijczyka w drużynie "Królewskich" mógłby nastąpić 14 września w wyjazdowym spotkaniu z Villarreal."Marca" donosi, że Real będzie próbował przekonać Walijczyków, żeby wyrazili zgodę na pobyt Bale'a w Hiszpanii podczas przerwy na mecze reprezentacji. Taki wniosek może jednak zostać odrzucony przez Walijski Związek Piłki Nożnej.