Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo z meczu Real Madryt - FC Barcelona Relacja dostępna także na urządzeniach mobilnych! Real do meczu z Barceloną przystępował z różnicą aż 11 punktów w tabeli. Katalończycy w tym sezonie La Liga nie przegrali w lidze ani razu. Pierwsza połowa na Santiago Bernabue była jednak zdecydowanie pod dyktando "Królewskich". Już na wstępie piłkę do bramki gości posłał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk celnie uderzył głową po wrzutce z rzutu rożnego, ale sędzia słusznie odgwizdał w tej sytuacji spalonego. Kilka minut później CR7 znowu mógł wyprowadzić drużynę na prowadzenie. Portugalczyk dostał świetną piłkę w pole karne. Nie trafił jednak w futbolówkę i ta zamiast do bramki, minęła tylko "szesnastkę" gości. Jedną z najciekawszych i nielicznych okazji Barcelony w pierwszej połowie miał znany w Polsce z występów w ŁKS-ie Paulinho. Brazylijczyk otrzymał świetne podanie w pole karne i oddał bardzo niebezpieczny strzał. Znakomitą interwencją wykazał się jednak Keylor Navas, który wybił piłkę nad poprzeczkę. Błyskawicznie odpowiedział na to Real Madryt, a konkretnie sam Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ruszył z piłką w pole karne "Barcy" i od utraty bramki gości uratowała jedynie znakomita interwencja Marc-Andre ter Stegena. Niemiec wybił piłkę nogą, a ta wylądowała obok słupka. W 40. minucie kolejną, dobrą okazję miał jeszcze Paulinho. Po podaniu od Lionela Messiego, Brazylijczyk uderzał głową, ale Navas znowu nie dał się pokonać i wybił piłkę. Tuż przed zejściem do szatni kapitalną szansę dla Realu miał natomiast Karim Benzema. Po dośrodkowaniu do Marcelo, Francuz uderzał głową na bramkę ter Stegena, a piłka obiła słupek. Ostatecznie do przerwy bramek nie zobaczyliśmy. Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla Barcelony, która w 54. minucie wyszła na prowadzenie. Katalończycy przeprowadzili znakomitą akcję. Ivan Rakitić podał piłkę do Sergiego Roberto, ten odegrał ją do wbiegającego w pole karne Luisa Suareza, a Urugwajczyk pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Kilka minut później byliśmy natomiast świadkami bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Sergio Ramos celowo uderzył Luisa Suareza w twarz w walce o piłkę. Sędzia odgwizdał faul, ale pokazał kapitanowi Realu tylko żółtą kartkę. To, co wydarzyło się kilkanaście minut później przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców. Barcelona rozpoczęła świetną akcję. Messi podawał do Suareza, a ten dwukrotnie próbował pokonać Navasa. Bramkarz Realu nie dał się pokonać, ale futbolówka wylądowała pod nogami Paulinho. Brazylijczyk oddał strzał, a piłkę, która zmierzała do bramki, ręką zatrzymał Dani Carvajal. Sędzia nie miał wątpliwości i pokazał obrońcy Realu czerwoną kartkę. Rzut karny natomiast pewnie wykorzystał Lionel Messi, który po golu wymachiwał jeszcze ręką w geście triumfu, w kierunku kibiców Realu. Trener Zinedine Zidane od razu zareagował zmianami. Z boiska pierwszy zszedł Karim Benzema, którego pożegnały ogromne gwizdy na Bernabeu. W 80. minucie Real miał dobrą okazję na zdobycie kontaktowej bramki. Gareth Bale otrzymał piłkę w "szesnastce" i oddał strzał z bardzo bliskiej odległości. Jego strzał znakomicie jednak wybronił ter Stegen. Walijczyk chwilę później uderzał jeszcze groźnie z dystansu, ale znowu bezbłędny był bramkarz gości. Real chociaż grał w osłabieniu, wcale nie odpuszczał. Gole mogli strzelić m.in. Cristiano Ronaldo i Sergio Ramos. Kapitalnie jednak między słupkami spisywał się ter Stegen, który popisywał się świetnymi interwencjami. Już w doliczonym czasie gry Barcelona dobiła Real trzecim golem. Messi świetnie znalazł podaniem Aleixa Vidala, który oddał mocny strzał, a piłka wtoczyła się do bramki. "Barca" dzięki wygranej ma już 14 punktów przewagi nad Realem. "Królewscy" mają jednak do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie. Adrianna Kmak Real Madryt - FC Barcelona 0-3 (0-0) Bramki: 0-1 Suarez (54.), 0-2 Messi (64. - z karnego), 0-3 Vidal (90+3.) Sędzia: M. Sanchez Czerwona kartka: D. Carvajal (63.) Primera Division: wyniki, terminarz, strzelcy, gole