Copa del Rey - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! "Królewscy" od początku dominowali na murawie Estadio Santiago Bernabeu, ale nie potrafili znaleźć sposobu na zaskoczenie bramkarza Celty, Sergio Alvareza. Frustracja madryckiego zespołu nasilała się z każdą minutą, a po godzinie gry nie wytrzymał Sergio Ramos, który doskoczył do Iago Aspasa po starciu w polu karnym. Spięcie z Ramosem zadziałało na snajpera gości jak "płachta na byka". Celta przeprowadziła "firmową akcję" Realu, czyli szybki kontratak i dośrodkowanie ze skrzydła. Po centrze Theo Bongondy, pomylił się Marcelo, a na posterunku był Aspas, który piekielnie silnym strzałem wpisał się na listę strzelców. Brazylijczyk błyskawicznie zrehabilitował się za błąd przy straconym golu. Marcelo kropnął, co sił w nogach z okolic "wapna", a odbita od Facundo Roncagli piłka, zaskoczyła Alvareza. "Królewscy" nie poukładali jednak defensywy na czas i po minucie, znowu musieli gonić wynik. Aspas zagrał na wole pole do Jonny'ego, a ten w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Kiko Casilli. Gospodarze nie rezygnowali, ale pudłowali w doskonałych sytuacjach - tak, jak Karim Benzema w 83. minucie. Rewanż zaplanowano na środę - 25 stycznia. Real Madryt - Celta Vigo 1-2 (0-0) 0-1, Iago Aspas (64.) 1-1, Marcelo (69.) 1-2, Jonny (70.) Wcześniej rozegrano inne spotkanie ćwierćfinałowe, w którym Alcorcon przegrał z Deportivo Alaves 0-2.