Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka RCD Mallorca zajmowała pierwszą, natomiast zespół Espanyolu Barcelona - drugą pozycję. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Ruizowi de Galarrecie z RCD Mallorca. Była to 32. minuta spotkania. Wysiłki podejmowane przez drużynę Espanyolu Barcelona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie bramkę zdobył Javi Puado. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Adri Embarba. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Espanyolu Barcelona. Jedenastka gospodarzy nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 52. minucie bramkę wyrównującą zdobył Amath Ndiaye. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Antonio Sánchez. W następstwie utraty gola trener Espanyolu Barcelona postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Nica Melameda i na pole gry wprowadził napastnika Landry'ego Dimatę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 63. minucie Keidi Bare zastąpił Frana Méridę. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole RCD Mallorca doszło do zmiany. Álvaro Giménez wszedł za Abdóna Pratsa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Espanyolu Barcelona w 73. minucie spotkania, gdy Landry Dimata zdobył drugą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Raúl de Tomás. W 76. minucie w drużynie RCD Mallorca doszło do zmiany. Víctor Mollejo wszedł za Frana Gámeza. W tej samej minucie trener RCD Mallorca postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Febas, a murawę opuścił Ruiz de Galarreta. Na 10 minut przed zakończeniem starcia arbiter pokazał kartkę Brianowi Olivánowi z jedenastki gospodarzy. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom RCD Mallorca przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Espanyolu Barcelona w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Espanyolu Barcelona będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie CE Sabadell FC. Natomiast 21 lutego UD Almería zagra z zespołem RCD Mallorca na jego terenie.