Przed trzema tygodniami Urban skończył 58 lat. Mimo że od pożegnania z Osasuną minęło już ćwierć wieku, w Hiszpanii nadal jest doskonale pamiętany. Jego boiskowe popisy szczególnie często wspominają kibice w Pampelunie. Były reprezentant Polski graczem Osasuny był w latach 1989-95. Rozegrał dla tego zespołu 168 ligowych spotkań i zdobył 49 bramek. Do klubu wracał później jako trener. Prowadził najpierw drużynę młodzieżową, potem rezerwy, by wreszcie w sezonie 2014-15 doczekać się nominacji na szkoleniowca pierwszego zespołu. W klubowej historii zapisał się złotymi zgłoskami za sprawą wyczynu, którego dokonał 30 grudnia 1990 roku. W wygranym 4-0 meczu z Realem Madryt ustrzelił wówczas hat-tricka. W jaskini lwa - na Santiago Benabeu!