O sprawie pisze hiszpański "As". Partnerka zawodnika to Maria Jumaszewa, wnuczka Borysa Jelcyna, byłego prezydenta Federacji Rosyjskiej. Lada dzień wkroczy w pełnoletni wiek. Właśnie to wydarzenia miało być bezpośrednim powodem nagłej podróży Smołowa do ojczyzny. Główny zainteresowany wydał w tej sprawie oświadczenie. Opublikował je na Instagramie. Jest w dobrym nastroju i nie poczuwa się do winy. "Z uwagi na obecną sytuację i zamknięcie granic zmuszony byłem wrócić do Rosji, żeby być bliżej mojej rodziny. Jestem bardzo wdzięczny Celcie za wyrozumiałość i chcę podkreślić, że powiadomiłem klub o wszystkich podejmowanych przeze mnie krokach. Jestem obecnie poddany obowiązkowej kwarantannie. Mam stały kontakt ze sztabem trenerskim. Proszę potraktować tę sytuację ze zrozumieniem. Jak tylko wszystko zacznie się poprawiać, z przyjemnością wrócę do Vigo" - czytamy na profilu 30-latka. "As" twierdzi tymczasem, że władze Celty o niczym nie wiedziały. Po powrocie do Hiszpanii reprezentant Rosji ma zostać obciążony surową karą finansową. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi. Pandemia koronawirusa nie wytraca bowiem impetu. Smołow został wypożyczony z Lokomotiwu Moskwa do Celty w styczniu tego roku. W tym samym miesiącu zaręczył się z 17-letnią Marią. UKi Primera Division - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz