Jak podano w komunikacie hiszpańskiej ligi, sąd odmówił wydania nakazu federacji, by ta zgodziła się na przeprowadzenie grudniowego spotkania poza krajem. Zapowiedziano jednak kontynuowanie działań mających na celu rozegranie meczu La Liga w Stanach Zjednoczonych. Jako termin podano początek lutego. Już w poprzednim sezonie starano się bez powodzenia przenieść pojedynek Girony i Barcelony na Florydę, ale ta próba również została odrzucona przez RFEF. Federacja została oskarżona przez władze ligi o nieuczciwą konkurencję. Wskazano, że sama w minionym sezonie zorganizowała mecz o Superpuchar Hiszpanii w Maroku, a w styczniu rywalizacja o to trofeum z udziałem czterech zespołów ma się odbyć w Arabii Saudyjskiej. Związek argumentował, że to inna sytuacja, bowiem przeniesienie spotkania ligowego za granicę miałoby wpływ na pozostałe 18 drużyn uczestniczące w rozgrywkach. Real Madryt i Barcelona negatywnie wypowiadały się o tym pomyśle, wskazując, że mecz na neutralnym terenie jest korzyścią dla drużyny, która pierwotnie miała być gościem. Liga hiszpańska podpisała 15-letnią umowę z amerykańską firmą Relevent, zgodnie z którą ma promować piłkę nożną w USA i rozgrywać tam spotkania. Primera Division: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz