"Koeman zwolniony!" - tweeta o takiej treści tuż przed północą zamieścił kataloński "Sport". Treść wiadomości nie pozostawiała wątpliwości co do powagi sytuacji. Co do jednego nie było wątpliwości - to już nie spekulacje, Holender naprawdę żegna się z Camp Nou.Gazeta poinformowała jednocześnie, że oficjalny komunikat w tej sprawie jest w trakcie sporządzania. Doniesienia te potwierdził również dziennikarz Fabrizio Romano, który o newralgicznych roszadach wie zwykle jako jeden z pierwszych. Nie było zatem mowy o generowaniu taniej sensacji. FC Barcelona: Ronald Koeman zwolniony z funkcji trenera Kwadrans po północy Barcelona poinformowała na Twitterze o dymisji 58-letniego trenera.Tym samym dobiegła końca historia burzliwego związku Ronalda Koemana z Barceloną. Spekulacje na temat rychłego zwolnienia holenderskiego szkoleniowca narastały od dobrych kilku miesięcy. Było jasne, że ostateczny rozłam między nim a kierownictwem klubu to tylko kwestia czasu. W miniony weekend "Duma Katalonii" przegrała na własnym obiekcie El Clasico, ulegając Realowi Madryt 1-2. To był ostatni mecz Barcelony pod wodzą Koemana na Camp Nou. W środę jego zespół doznał porażki 0-1 z inną madrycką ekipą - Rayo Vallecano. Kolejnej szansy na rehabilitację nie będzie. Holender objął "Barcę" 19 sierpnia 2020 roku. Prowadził ją w 67 potyczkach (40-11-16). Zerwany w czwartek kontrakt obowiązywać miał do końca tego sezonu. W 10 meczach trwających rozgrywek katalońska drużyna zgromadziła ledwie 15 ligowych punktów, notując cztery zwycięstwa, trzy remisy i tyle samo przegranych. Obecnie zajmuje w tabeli dziewiątą lokatę ze stratą sześciu "oczek" do lidera. Głównymi kandydatami do objęcia schedy po mistrzu Europy z 1988 roku pozostają selekcjoner reprezentacji Belgii Roberto Martinez oraz klubowa legenda - Xavi Hernandez. WG, UKi Primera Division - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz