W środę cała drużyna "Los Colchoneros" została poddana testom przed sobotnim powrotem do treningów w małych grupach. Jak donosi hiszpański "As", w pierwszej serii badań u dziesięciu zawodników stwierdzono możliwość zakażenia, po czym zostali oni poddani testom PCR. W nich niemal wszyscy otrzymali negatywny wynik, wyjątkiem jest jedynie Lodi, u którego stwierdzono obecność koronawirusa. Piłkarz wykazywał delikatne objawy, ale obecnie ma się dobrze. Przebywa w swoim domu w stolicy Hiszpanii, poddając się kwarantannie. Po jej upływie Brazylijczyk będzie musiał ponownie poddać się testom, by uzyskać pozwolenie na powrót do treningów.