"Królewscy" z Madrytu wyszli na prowadzenie już w 13. minucie. Do odbitej piłki po strzale Danielo Carvajala dopadł Luka Modrić i uderzył lewą nogą z 16 metrów nie do obrony. Piłka wylądowała w górnym rogu bramki gospodarzy. Arbiter miał jakieś wątpliwości co do prawidłowości gola dla przyjezdnych, ale po wideoweryfikacji bramka została uznana. Gospodarze próbowali zaskoczyć Keylora Navasa strzałami z dystansu, lecz brakowało im precyzji. Już po pierwszej połowie występ zakończył napastnik gości Karim Benzema, który opuścił boisko z kontuzją. Jego miejsce zajął Cristo Gonzalez. W 60. minucie Andres Guardado uderzył lewą nogą z powietrza zza pola karnego, a piłka przeleciała tuż obok słupka. Pomocnik gospodarzy tylko złapał się za głowę. Siedem minut później Real Betis doprowadził do remisu. Sergio Canales dostał piłkę między dwóch obrońców, wpadł w pole karne i umieścił ją między nogami wybiegającego Navasa. Arbiter po użyciu VAR-u uznał gola, choć wydawało się, że Canales mógł być na minimalnym spalonym. Po zdobyciu wyrównującej bramki gospodarze przeszli do zdecydowanych ataków, ale nie stworzyli stuprocentowej okazji. Tuż przed końcem spotkania swoją byłą drużynę pogrążył Dani Ceballos. Piłkarz Realu Madryt idealnie wykonał rzut wolny z 22 metrów i piłka wylądowała przy słupku bramki Pau Lopeza. Real Betis - Real Madryt 1-2. Raport meczowy Primera Division: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS