Już w pierwszej minucie strzał Isco obronił Manolo Reina. Real jednak nie poszedł za ciosem i w siódmej minucie dał się zaskoczyć. Lago Junior wbiegł w pole karne, minął obrońców i precyzyjnym strzałem w długi róg zdobył bramkę. Kilka minut później piłka ponownie znalazła się w siatce Thibauta Courtoisa. Zagapili się obrońcy Realu i wykorzystał to Lago, który odzyskał piłkę i zagrał do Ante Budimira, który strzałem z woleja pokonał belgijskiego bramkarza, ale był na spalonym i to trafienie nie zostało uznane. Piłkarze Zinedine'a Zidane'a grali źle. Na tle beniaminka Primera Division niczym się nie wyróżniali. Mieli nawet problem ze stwarzaniem sytuacji. W końci sprawy w swoje ręce wziął Vinicius Junior i w 25. minucie przeprowadził indywidualną akcję, ale zakończył ją niecelnym strzałem. W kolejnej akcji, Karim Benzema trącił piłkę, po długim podaniu, ale trafił w poprzeczkę. Po tym dobrym fragmencie, tempo meczu znowu spadło. Żadna z ekip nie potrafiła przedrzeć się pod bramkę rywali, dlatego piłkarze decydowali się na strzały z daleka. W 36. minucie takiego uderzenia spróbował Marcelo, ale Reina łatwo złapał piłkę. Do końca pierwszej połowy Real nic już nie wykreował i do przerwy przegrywał.W pierwszej akcji drugiej połowy, uderzał Lumor Agbenyenu, który zameldował się na boisku, ale jego próba była niecelna. Później przeważali "Królewscy". Mimo, że często gościli w polu karnym rywali, to nie potrafili oddać groźnego strzału. W 53. minucie, na uderzenie z daleka zdecydował się więc Benzema, ale było ono zbyt słabe, żeby pokonać Reinę. Swoje sytuacje mieli też jednak gospodarze. Były one nieliczne, ale lepsze od tych, które stwarzali podopieczni Zinedine'a Zidane'a. W 58. minucie głową uderzał Budimir i piłka tylko o centymetry minęła bramkę. Real miał więcej sytuacji, ale nie były one groźne. "Królewscy" częściej byli też przy piłce, ale nie przekładało się to na kreatywność. Brakowało im koncepcji na rozegranie akcji. Próbowali ataków pozycyjnych, ale również kontr. Nic im jednak nie wychodziło. Jakby tego było mało, w 74. minucie, swój udział w meczu zakończył Alvaro Odriozola. Hiszpan został ukarany drugą żółtą kartką i musiał opuścić boisko. Gra Realu, w osłabieniu, się nie zmieniła. Jedynymi piłkami, jakie łapał bramkarz drużyny z Majorki, były niecelne dośrodkowania. W efekcie wynik się już nie zmienił i "Królewscy" przegrali pierwszy mecz w sezonie. Z tego powodu spadli też na drugie miejsce w tabeli Primera Division. Liderem jest Barcelona, która ma punkt przewagi nad drużyną z Santiago Bernabeu. RCD Mallorca - Real Madryt 1-0 (1-0)Bramki: 1-0 Lago Junior (7.)RCD Mallorca: Reina – Sastre (46. Agbenyenu), Valjent, Raillo, Gamez – Febas (59. Kubo), Baba Mohammed, Sevilla – Rodriguez, Budimir, Lago Junior (80. Trajkovski).Real Madryt: Courtois – Odriozola, Militao, Ramos, Marcelo – James, Casemiro, Isco (66. Rodrygo) – Jović (66. Valverde), Benzema, Vinicius Junior (82. Brahim Diaz).MPZobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division