Zaplanowany na godz. 16.15 mecz zapowiada się najciekawiej w ten weekend w Hiszpanii. Real przystąpi do niego po czterech kolejnych ligowych zwycięstwach, natomiast Atletico - po pierwszej porażce od 1 września, kiedy uległo Celcie Vigo 0-2. W barwach gospodarzy kolejną szansę może dostać wypożyczony z Chelsea Londyn Alvaro Morata, którego sytuacja w klubie nie jest jednak komfortowa. Seniorską karierę 26-letni napastnik rozpoczynał w Realu i będzie musiał napracować się, aby przekonać do siebie kibiców. Ponadto zupełnie zawiódł w debiucie w ubiegłym tygodniu, kiedy Atletico przegrało z Betisem Sewilla 0-1. Gdyby udało mu się odegrać ważną rolę w sobotę, mógłby znacznie zyskać na popularności. Jednak można mieć wątpliwość, czy Morata podoła tej presji. Trener Chelsea Maurizio Sarri powiedział o nim, że ma "kruchą psychikę", a były kolega z Juventusu Turyn Gianluigi Buffon stwierdził, że Hiszpan mógłby przesądzać o wynikach meczów, gdyby "przestał się nad sobą użalać". Atletico jest na drugim miejscu w tabeli z 44 punktami, sześcioma straty do prowadzącej Barcelony. Real, który z Katalończykami grał w środę w pierwszym meczu półfinału Pucharu Hiszpanii (1-1), jest trzeci z dorobkiem 42 pkt. - Idziemy krok po kroku. Zakończyło się spotkanie w rozgrywkach, które bardzo lubimy. Jest dowodem na to, że wszyscy tutaj bardzo ciężko pracują. Myślimy już o następnym meczu w ekstraklasie - powiedział trener "Królewskich" Argentyńczyk Santiago Solari. W barwach Barcelony w środę tylko pół godziny rozegrał Argentyńczyk Lionel Messi, który zmaga się z kontuzją mięśnia prawej nogi. Jest jednak szansa, że najlepszy obecnie strzelec La Ligi - 21 bramek w 22 kolejkach - wystąpi w niedzielę o 20.45, kiedy "Blaugrana" zagra na wyjeździe ze sklasyfikowanym na 12. miejscu i wciąż walczącym o utrzymanie w elicie Athletikiem Bilbao. Dla Realu to ostatni sprawdzian przed spotkaniem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam. Barcelona i Atletico grają tydzień później, odpowiednio, z Olympikiem Lyon i Juventusem Turyn. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division