"La Porteria" w nocy z poniedziałku na wtorek zamieściła w mediach społecznościowych krótką informację, która mogła wlać nieco nadziei w serca fanów FC Barcelona. Według programu klub złożył "ostateczną" ofertę Leo Messiemu. "Opcja Barcy nie jest całkowicie zamknięta" - stwierdzono na Twitterze. Piłkarz miał podjąć negocjacje z klubem, pomimo wcześniejszego pożegnania - Argentyńczyk dokonał go na oficjalnej konferencji prasowej, a przed tym zdarzeniem z dziennikarzami spotkał się też Joan Laporta, prezydent FCB, który nie pozostawiał wątpliwości względem przyszłości piłkarza."La Porteria" nie sprecyzowała, czego konkretnie ma dotyczyć oferta - wskazano jedynie, że rolę negocjatora pełni dyrektor generalny "Dumy Katalonii", Ferran Reverter, bliski współpracownik Laporty. Tym rewelacjom zaprzecza za to zupełnie dziennikarz Guillem Balague. Powołując się na źródła związane zarówno z klubem, jak i otoczeniem Messiego, stwierdził on, że nie ma mowy o żadnych negocjacjach. Podkreślił jednocześnie, że Paris Saint-Germain bardzo chce przyspieszyć proces zakontraktowania zawodnika. Podobne komunikaty docierają też od różnych hiszpańskich mediów - panuje raczej ogólna zgoda, że transfer do PSG znajduje się na prostej drodze do ostatecznej finalizacji. Nagły zwrot akcji dotyczący piłkarza wydaje się więc raczej mało prawdopodobny. PaCze