Sevilla i Real mają po 33 punkty po 19 kolejkach i zajmują miejsca 3-4. Jednak zanim rozpocznie się ich mecz o 16.15 w sobotę, mogą spaść o jedną lokatę - stanie się tak, jeśli w piątek o 21 mające o punkt mniej Alaves pokona na wyjeździe Getafe. W szóstej kolejce trwających rozgrywek Sevilla rozbiła "Królewskich" przed własną publicznością 3-0, co zapoczątkowało najpoważniejszy w historii Realu kryzys. Kosztował on posadę trenera Julena Lopeteguiego, który pracę z madrytczykami rozpoczął trzy miesiące wcześniej. Jego następca - Argentyńczyk Santiago Solari - odniósł 11 zwycięstw w 13 pierwszych spotkaniach i triumfował w klubowych mistrzostwach świata w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale w styczniu niewiele układa się po jego myśli. Real rozpoczął 2019 rok od remisu z Villarrealem 2-2 i porażki z Realem Sociedad 0-2. Później "Królewskim" udało się pokonać w lidze Betis Sewilla 2-1 oraz wyeliminować w 1/8 finału Pucharu Króla Leganes, mimo porażki w rewanżu 0-1; w pierwszym meczu zwyciężyli 3-0. Nawet zwycięstwo nad Betisem nie uspokoiło kibiców Realu. Podopieczni Solariego decydującą bramkę zdobyli dopiero w końcówce meczu, a poza tym "Królewscy" byli w tym spotkaniu przy piłce przez zaledwie 26 procent czasu gry. "Miernota nie do wytrzymania" - podsumowała obecną dyspozycję Realu gazeta "Marca". Niezadowolenie fanów jest widoczne już teraz, ponieważ podczas meczów na Santiago Bernabeu jest coraz więcej pustych krzesełek. Jeśli gospodarze ponownie przegrają z Sevillą, jeszcze bardziej wzrośnie presja na ich drugim w tym sezonie trenerze. Również w sobotę, o 18.30, szansę na poprawę humoru po niespodziewanym odpadnięciu w 1/8 finału Pucharu Króla będzie miało Atletico Madryt. Podopieczni argentyńskiego trenera Diego Simeone, którzy z 38 punktami zajmują drugie miejsce, zagrają na wyjeździe ze sklasyfikowaną na ostatnim miejscu Huescą. Rachunki do wyrównania ma w ten weekend również prowadząca Barcelona - 43 pkt. W niedzielę o 20.45 "Duma Katalonii" zmierzy się na Camp Nou z drużyną Leganes, z którą we wrześniu niespodziewanie przegrała 1-2. W bardzo dobrej dyspozycji jest gwiazdor Barcelony Argentyńczyk Lionel Messi. Pięciokrotnie wybierany najlepszym piłkarzem roku na świecie zawodnik zdobył 17 goli w 17 meczach ligowych i prowadzi w klasyfikacji strzelców. Drugi, z 14 trafieniami, jest jego kolega z drużyny, Urugwajczyk Luis Suarez. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division