Już od jakiegoś czasu, przy okazji każdego okienka transferowego mówi się o tym, że Barcelona będzie chciała sprowadzić zmiennika Suareza, który w ostatnich sezonach nieco obniżył loty. - To, że szukają kolejnej "dziewiątki", nie jest niczym dziwnym. Taki jest futbol - stwierdza Urugwajczyk w wywiadzie dla "Ovacion". 32-latek jest świadomy tego, że upływający czas będzie miał wpływ na jego grę, lecz zaznacza, że póki jest w stanie rywalizować, z chęcią zobaczyłby w kadrze Barcelony nowego atakującego. - Przyjdzie czas, kiedy wiek nie pozwoli sprostać mi oczekiwaniom, z jakimi musisz się mierzyć w Barcelonie. Póki jednak jestem w stanie grać i mam wystarczająco dużo siły, dostarczenie mi konkurenta byłoby dobrym pomysłem. Tak będzie lepiej dla mnie i dla klubu, ponieważ to wzmocni rywalizację. W ten sposób nowy zawodnik mógłby też przygotować się do późniejszych występów w drużynie, licząc na pomoc wszystkich świetnych piłkarzy, którzy występują w Barcelonie - argumentuje Suarez. Latem do ekipy mistrza Hiszpanii trafił Antoine Griezmann. Francuz jednak najczęściej grywa na skrzydle, u boku Urugwajczyka, zastępując go w środku ataku jedynie wtedy, gdy ten jest kontuzjowany. Z Katalonią natomiast pożegnał się wykupiony przez Borussię Dortmund napastnik Paco Alcacer, który seryjnie zdobywa gole w meczach Bundesligi. W najbliższych dniach reprezentacja Urugwaju zmierzy się w meczach towarzyskich z Węgrami (15.11) i Argentyną (18.11). Po powrocie do zmagań ligowych Suarez uda się z kadrą Barcelony na spotkanie z Leganes. TB Primera Division - wyniki, terminarz, tabela. Kliknij TUTAJ!