Była 87. minuta, gdy Gerard Pique popełnił fatalny błąd. Były reprezentant Hiszpanii nie przeciął podania zmierzającego do Javiera Hernandeza, a ostatnią deską ratunku dla Barcelony był jej bramkarz Marc-Andre ter Stegen oraz debiutujący obrońca Ronald Araujo. 20-latek biegł ramię w ramię ze snajperem Sevilli, gdy ten nagle upadł na murawę. Sędzia Lahoz pokazał rzekomo faulującemu czerwoną kartkę. Tymczasem na żadnej z powtórek nie widać złamania przepisów przez młodego piłkarza Barcelony. Araujo nie podciął ani nie odepchnął swego rywala, a między zawodnikami nie doszło do znaczącego kontaktu. Mimo to Urugwajczyk przedwcześnie zakończył swój udział w spotkaniu - jego debiut trwał niecały kwadrans (Araujo wszedł z ławki rezerwowych w 73. minucie). Z decyzją sędziego nie zgadzali się oczywiście piłkarze "Dumy Katalonii". Ousmane Dembele wprost wyraził swoje niezadowolenie z pracy arbitra. Lahoz zareagował natychmiast i po raz kolejny sięgnął do kieszeni po czerwoną kartkę. Za jakie słowa Francuz został wyrzucony z boiska? Odpowiedzi na to pytanie nie potrafił udzielić trener Barcelony Ernesto Valverde. - Nie wiem, co Ousmane powiedział arbitrowi. Nie mogło to jednak być długie zdanie, gdyż trudno z niego wydusić coś po hiszpańsku - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Valverde. Lepiej poinformowani okazali się hiszpańscy dziennikarze. Opublikowali oni fragment raportu Lahoza z tego spotkania, w którym sędzia zacytował słowa Dembele. "Muy malo, eres muy malo" - miał powiedzieć skrzydłowy, co można przetłumaczyć jako: "Bardzo słaby. Jesteś bardzo słaby". To pierwsza czerwona kartka w karierze Francuza, który ma już na koncie 147 występów w profesjonalnym futbolu. 22-latek będzie prawdopodobnie pauzował przez dwa mecze. Taka sankcja za to samo wykroczenie spotkała w ubiegłym sezonie piłkarza Deportivo La Coruña - Michaela Krohn-Dehliego. Oznaczałoby to, że Dembele przegapi pierwsze w tym sezonie "El Clasico", które zostanie rozegrane 26 października na Camp Nou. W starciu z Realem zabraknie też raczej kontuzjowanych: Samuela Umtitiego oraz Juniora Firpo. O powrót do pełni zdrowia wciąż walczy Jordi Alba. W prestiżowym meczu zagra za to Gerard Pique. Hiszpan był zagrożony zawieszeniem z powodu nadmiaru żółtych kartek. Ale w 85. minucie dostał kolejną kartkę, co wyklucza go ze spotkania z Eibarem. Na "El Clasico" wróci z czystym kontem. Do gry będzie gotowy także Clement Lenglet, który z powodu kartek pauzował z Sevillą. Przerwa reprezentacyjna została zaplanowana w najlepszym momencie dla Barcelony. Choć "Blaugrana" zdaje się wracać na właściwe tory po słabym początku sezonu, to dwa najbliższe tygodnie mogą sporo zmienić w kontekście kontuzjowanych zawodników, zwłaszcza w przypadku Alby, który jest jedną z kluczowych postaci w ekipie mistrza Hiszpanii. TBPrimera Division - wyniki, terminarz, tabela