Po zwycięstwie 2-1 nad Getafe trener Barcelony Ronald Koeman nie ukrywał radości z trzech zdobytych punktów, natomiast nie był zachwycony grą swojego zespołu. - To był niełatwy mecz, nasza gra piłką nie była na najlepszym poziomie - przyznał. Tym bardziej jednak cieszył się, że jego zespół był w stanie osiągnąć korzystny wynik w takich okolicznościach. Holenderski szkoleniowiec zaznaczył jednak, że jedna rzecz szczególnie mu się nie podobała - reakcja trybun na Camp Nou na występ Antoine’a Griezmanna. - Jako trener nie mogę zrozumieć, że publiczność może wygwizdywać naszego zawodnika - podkreślił z mocą Koeman. - To nie jest dobre. Griezmann przechodził trudniejsze momenty w meczu, nie miał może szczęścia, ale to tylko jeden mecz. "Nie stwarzaliśmy Griezmannowi okazji" Koeman bronił też Griezmanna w sensie sportowym. Francuz był bowiem krytykowany za ostatni występ. - Jak i inni zawodnicy ofensywni, miewa dobre i gorsze dni. Są takie mecze, w których nie jesteś w stanie znajdować sobie odpowiednich przestrzeni na boisku. To zależy też od rywala. My jako zespół również nie stwarzaliśmy mu odpowiednich sytuacji - przekonywał. JK