Gareth Bale i James Rodriguez nie znaleźli się w meczowej kadrze "Los Blancos" na rewanżowy mecz 1/8 finału LM z Manchesterem City. O ile przyszłość tego pierwszego wciąż stoi pod znakiem zapytania, o tyle spekulacje wokół tego drugiego zdają się dobiegać właśnie końca. Rozstanie z Rodriguezem to część planu oszczędnościowego, jaki opracowano w Realu w odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią koronawirusa. Obecna umowa pomocnika zachowuje ważność do połowy przyszłego roku. Wszystko wskazuje na to, że ostatnią pensję zdążył już od obecnego pracodawcy pobrać. Reprezentant Kolumbii pożegna się z "Królewskimi" po sześciu latach od podpisania kontraktu. Na Santiago Bernabeu zameldował się zaraz po mundialu w Brazylii, który - z sześcioma golami na koncie - zakończył tytułem króla strzelców. Wydawało się, że w madryckim zespole będzie jednym z filarów. Obie strony mogą jednak czuć się rozczarowane współpracą.